Ewa Furtak: Naukowcy z Instytutu Weterynaryjnego w Harbinie w Chinach, ośrodka badawczego w dziedzinie chorób zwierząt, potwierdzili, że koty mogą się zakazić nowym koronawirusem.
Marcin Haladyn (lekarz weterynarii, właściciel Lecznicy dla Zwierząt Nadzieja w Bielsku-Białej): – Czytałem o tych badaniach. Wykazały one także, że koty mogą zakażać się pomiędzy sobą. Nie ma natomiast żadnych badań, które potwierdzałyby, że przez kontakt z kotami człowiek może się zakazić. Nie musimy się kotów bać. Mam osiem kotów, z czego pięć to zwierzęta wychodzące z domu, nie boję się ich głaskać, przytulać. Przyjąłem we wtorek w lecznicy kilkanaście kotów, trzy zoperowałem.
Pojawiły się też inne doniesienia, m.in. ze szpitala w Madrycie, że osoby posiadające domowe zwierzęta lżej przechodzą koronawirusa. Mowa była o stu przypadkach.
– By zrobić rzetelne badania, trzeba byłoby na pewno wykonać je na odpowiednio dużej grupie pacjentów. Na pewno przebywanie z psami czy właśnie z kotami, służy naszemu zdrowiu, kontakt z ich patogenami stymuluje nasz układ odpornościowy. Są jednak także inne zalety, każdy kto ma kota wie, jak uspokaja, gdy leży na kolanach i mruczy. Przebywanie z kotami jest bezcenne. Trzy koty mieszkają u mnie w lecznicy, łagodzą obyczaje, wprowadzają spokój w poczekalni.
Koty, w ogóle zwierzęta, nie od dziś zakażają się koronawirusami
– Tak, kocie koronawirusy są z tej samej grupy co koronawirus wywołujący COVID-19 u ludzi, nigdy nie było żadnych doniesień, by mogły być groźne dla nas ludzi, a wywołują czasem groźną dla zwierząt chorobę, jaką jest FIP, zakaźne zapalenie otrzewnej
Boimy się koronawirusa, a lekceważymy odzwierzęcą chorobę śmiertelną nie tylko dla nich, ale także dla ludzi, jaką jest wścieklizna.
– Zdarzają się osoby, które nie szczepią psów, mimo że jest przecież taki obowiązek. Ruch antyszczepionkowców ma wpływ nie tylko na nas ludzi, także na zwierzęta. Choć coraz częściej się mówi, że pandemia koronawirusa może doprowadzić do tego, że poglądy antyszczepionkowców się zmienią, gdy pojawi się szczepionka. Wszyscy teraz widzimy, co dzieje się, gdy pojawia się patogen, na który nie jesteśmy odporni.
Ludzie kochający zwierzęta zaczynają się bać, że strach przed koronawirusem może sprawić, że ludzie zaczną pozbywać się kotów.
– Mam nadzieję, że jednak okażemy się rozsądni. Realnym zagrożeniem są dla nas inni ludzie. Nie wszyscy zachowują się odpowiedzialnie, niektórzy nie przestrzegają kwarantanny, inni wychodzą z domów mimo kaszlu i gorączki. Ja swoją rodzinę chronię przed kontaktami z ludźmi. Natomiast nie widzę powodów, by chronić ją przed naszymi kotami.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS