A A+ A++
fot. Patryk Głowacki

– Jeśli zyskujemy jakąś przewagę, to niewielką. Zawsze uważałem, że w trzecim roku pracy moje zespoły są już gotowe na wszystko. Teraz jednak możemy nie mieć tego trzeciego roku, ale jedynie jego część. Być może pewne rzeczy da się udoskonalić, ale postępy nie będą większe niż rok temu. W moim planie wszystko było gotowe na 2020 rok – powiedział trener reprezentacji Polski, Vital Heynen.

Wszystkie czołowe rozgrywki ligowe zostały zawieszone z powodu pandemii wywołanej koronawirusem. Jak ta sytuacja może wpłynąć na siatkarzy? – We wszystkich krajach będzie podobnie, czy to w Polsce, czy w USA. Teraz wszyscy zawodnicy świata mają prawdziwą przerwę, czy im się ona podoba, czy nie. Dla topowych zawodników to nie jest złe. Trzeba znaleźć w całej sytuacji pewne zalety, na przykład w naszym przypadku. Jesteśmy w porównaniu z innymi reprezentacjami młodym zespołem, wykorzystajmy więc ten dodatkowy rok jako dodatkowe doświadczenie, by przekonać się w jakim miejscu jesteśmy – przyznał szkoleniowiec reprezentacji Polski.


Zaplanowane na przełom lipca i sierpnia igrzyska w Tokio zostały przełożone na następny rok. – Decyzja jest logiczna. Igrzyska odbędą się w okresie, w którym normalnie są rozgrywane. Nie trzeba wiele zmieniać w przygotowaniach, po prostu wszystko będzie się działo się rok później. Wiosenny termin oznaczałby wielkie zmiany w rozgrywkach ligowych we wszystkich dyscyplinach. A tak, mamy rok więcej na przyszykowanie się do igrzysk – stwierdził Belg.

Czy ta sytuacja przyniesie jakieś pozytywy reprezentacji Polski? – Jeśli zyskujemy jakąś przewagę, to niewielką. Zawsze uważałem, że w trzecim roku pracy moje zespoły są już gotowe na wszystko. Teraz jednak możemy nie mieć tego trzeciego roku, ale jedynie jego część. Być może pewne rzeczy da się udoskonalić, ale postępy nie będą większe niż rok temu. W moim planie wszystko było gotowe na 2020 rok. Ktoś nam jednak zmienił plany, nastał koronawirus. To nie jest problem, bo sądzę, że wciąż możemy się odrobinę poprawić. Zresztą chętnie się przekonam, które reprezentacje mogą pójść w górę. I sądzę, że nie tak wiele. Uważam, że niektórym ten dodatkowy rok zaszkodzi – zakończył Vital Heynen.

*cały wywiad Marka Żochowskiego w serwisie se.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLidlu wstydź się. O tym, co widzieliśmy, zawiadamiamy Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną oraz centralę sieci.
Następny artykułOburzający fake news. Skandaliczny atak Arłukowicza przeciwko Pierwszej Damie