A A+ A++

Prof. Dudek w rozmowie z Onetem skomentował tarcia w obozie Zjednoczonej Prawicy związane z wyborami prezydenckimi. Lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński chce w pełni korespondencyjnych wyborów 10 maja, natomiast wicepremier Jarosław Gowin zaproponował zmiany w konstytucji i przedłużenie o 2 lata kadencji urzędującego prezydenta. Czy w tej sytuacji Kaczyński może się zdecydować na wyrzucenie z koalicji Porozumienia Jarosława Gowina? Gdyby się na to zdecydował, to miałoby to daleko idące konsekwencje. Myślę, że poważnie się nad tym zastanowi – zauważył politolog. Wydaje mi się, że propozycja Gowina nie ma najmniejszych szans, bo nie jest do przyjęcia ani dla PiS-u, ani dla PO. Te dwie siły mają większość konstytucyjną i moim zdaniem żadna z nich tego nie zaakceptuje – dodał. 

Wybory prezydenckie będziemy mieli raczej znacznie wcześniej niż chciałby tego Gowin, nie wiemy natomiast w jakiej formule. Ciągle mam nadzieję, że prezes Kaczyński wycofa się z forsowania terminu 10 maja, bo już wiemy, że nie da się tego korespondencyjnie przeprowadzić. Pytanie, kiedy zaczną się poważne negocjacje na temat nowego terminu – stwierdził prof. Dudek w rozmowie z Onetem. 

Czy rząd Mateusza Morawieckiego będzie musiał wprowadzić któryś ze stanów nadzwyczajnych? To jest dzisiaj w zasadzie jedyny sposób na to, żeby wybory mogły zostać przesunięte – ocenił w rozmowie z Onetem prof. Dudek. 

Zobacz również:

Grodzki: Nie trzeba zmieniać konstytucji, żeby te wybory przełożyć

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLiga angielska: “Czerwone Diabły” zrzekły się 30 procent pensji
Następny artykułMaseczki dla potrzebujących