Zgodnie z opinią komisji finansów publicznych i rządu wcześniej Sejm odrzucił wszystkie poprawki, które podczas drugiego czytania zgłosili przedstawiciele opozycji. Wśród nich był zapis o wymogu weryfikacji wydawania środków w trybie przewidywanym przez projekt, czy poprawka zmieniająca tytuł ustawy, aby jej działanie nie było zawężone tylko do 2020 r. Inna odrzucona poprawka przewidywała, że przepisy ustawy można by stosować do końca 2021 r.
Ustawa przewiduje m.in. możliwość uznania za kwalifikowane wydatków na cele niezrealizowane z powodu pandemii oraz wydłużenia terminów składania wniosków w konkursach oraz terminów uzupełniania i wprowadzania poprawek we wnioskach. Pozwala na wydłużanie terminu przekazania wniosków o płatność i wprowadzanie nadzwyczajnego trybu wyboru projektów czy udzielanie ulg w spłacie należności.
W uzasadnieniu do rządowego projektu napisano, że ustawa wprowadza regulacje, których celem jest płynna realizacja i rozliczenie projektów dofinansowanych w ramach programów operacyjnych, w warunkach kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa.
PRZECZYTAJ ZAPIS RELACJI
Sejm uchwalił bez poprawek specustawę ws. wsparcia realizacji programów operacyjnych w związku z epidemią COVID-19 w 2020 r.
W laboratoriach mamy 150 tys. testów. Robi się ok. 6 tys. na dobę, możliwości laboratorium to ok. 8 tys. testów na dziś. Kolejne 150 tys. testów jest na terenie Polski, a 500 tys. mamy zakontraktowane. W tej chwili mamy redukcję zakaźności na poziomie 24,5 proc. Żebyśmy mogli powstrzymać tę epidemię musimy mieć powyżej 50 proc., a nawet 60 proc. W związku z tym musimy robić wszystko, żeby nadal redukować poziom zakaźności, żeby maksymalnie wypłaszczyć i ograniczyć ilość chorych. Gdybyśmy nic nie zrobili, gdybyśmy nie wprowadzili tych drakońskich działań, mielibyśmy ponad 8,5 tys. pacjentów zdiagnozowanych, zakażonych. To pokazuje skalę redukcji, jaką udało się uzyskać, ale naprawdę musimy jeszcze wiele zrobić, żeby tą redukcję osiągnąć na poziomie ponad 50 proc. – mówił Szumowski.
To jest nadal ogromnie mało w stosunku do potrzeb, dlatego zakontraktowaliśmy 31 milionów masek, 28 masek HEPA, 14 milionów rękawiczek, 855 tys. kombinezonów i 1 250 000 gogli – stwierdził Szumowski.
Wiem, że w wielu miejscach brakuje sprzętu, wiem, że jest potrzebny, dlatego szukamy tego sprzętu na całym świecie i kupujemy do Polski. Na dziś przekazaliśmy do szpitali, podmiotów leczniczych i innych osób ponad 7 mln maseczek, ponad 2 miliony rękawiczek, 400 tys. litrów płynu dezynfekującego, 575 tys. maseczek HEPA. Zakupiliśmy i przyjęliśmy na stan 165 respitatorów, a ponad 1000 jest zakontraktowanych – przekazał minister.
Głos zabrał Łukasz Szumowski. Minister zdrowia przekazuje informacje o zaopatrzeniu w środki ochronne dla służby zdrowia.
Kolejna zmiana decyzji ws. posiedzenia Sejmu, wznowienie obrad – w poniedziałek o godz. 10; rozpoczniemy informacją premiera ws. stanu walki z epidemią koronawirusa – przekazał Borys Budka.
Trwa głosowanie nad poprawkami do ustawy.
Zdzisław Sipiera przestawia sprawozdanie komisji finansów publicznych.
Małgorzata Kidawa-Błońska po posiedzeniu Prezydium Sejmu poinformowała, że w sobotę o godz. 11 rozpocznie się posiedzenie Sejmu; posłowie – na wniosek klubu Koalicji Obywatelskiej – wysłuchają informacji rządu nt. walki z epidemią koronawirusa.
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz zaproponował w piątek przyjęcie uchwały Sejmu RP w sprawie zobowiązania Rady Ministrów do wprowadzenia w Polsce stanu klęski żywiołowej. Sytuacja związana z epidemią wymaga podjęcia środków zmierzających do zahamowania rozprzestrzeniania się zagrożenia – mówił.
W imieniu Koalicji Polskiej PSL-Kukiz15 proponuję przyjęcie uchwały Sejmu Rzeczpospolitej w sprawie zobowiązania Rady Ministrów do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej – oświadczył lider PSL w piątek na konferencji prasowej w Sejmie.
Wydawało się, że sprzeciw Jarosława Gowina wobec majowego terminu wyborów może rozbić koalicję rządową, ale na razie nic na to nie wskazuje – donosi reporter RMF FM Patryk Michalski.
Ewentualna zmiana konstytucji, nawet jeśli udałoby się to zrobić do 10 maja, ma charakter kuriozalny; będę namawiał polityków PSL do głosowania przeciw projektowi Jarosława Gowina – powiedział poseł ludowców Marek Sawicki.
Nie wiem dlaczego mielibyśmy wydłużać kadencję prezydenta o dwa lata; nie ma po co kombinować nad zmianą konstytucji; wystarczy oprzeć się o konstytucję, która jest – powiedział kandydat na prezydenta Szymon Hołownia, odnosząc się do propozycji wicepremiera Jarosława Gowina.
Rozpoczęło się drugie czytanie projektu specustawy o wsparciu realizacji projektów unijnych w związku z wystąpieniem koronawirusa. Nowe przepisy mają pozwolić płynnie realizować i rozliczać inwestycje współfinansowane przez UE.
“Jarosław Gowin na premiera; tylko w taki sposób można odsunąć PiS od władzy” – oświadczył wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (KO). Stwierdził, że PiS to partia, która nie liczy się “z ograniczeniami, które na polityków nakłada epidemia”.
Apeluję do polityków koalicji: powinna nadal funkcjonować; apeluję do posłów wszystkich klubów o podpisy pod projektem zmian w konstytucji – podkreślił Gowin.
Nie czas na gry i spory polityczne. Wybory 10 maja nie mogą się odbyć; złożymy projekt, który przedłuży kadencję prezydenta o dwa lata – potwierdził podczas konferencji prasowej Jarosław Gowin.
Sejm w piątek wznowi obrady o godz. 13.30. W porządku obrad jest tylko sprawozdanie komisji z rządowego projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach wspierających realizację programów operacyjnych w związku z wystąpieniem COVID-19 w 2020 r., który dotyczy funduszy unijnych.
Kolejny raz opóźnia się rozpoczęcie posiedzenia Sejmu – teraz przełożono je na 13:00. Swoją konferencję prasową przełożył też Jarosław Gowin.
Sejm ma wznowić obrady o godz. 12. W porządku obrad jest tylko sprawozdanie komisji z rządowego projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach wspierających realizację programów operacyjnych w związku z wystąpieniem COVID-19 w 2020 r., który dotyczy funduszy unijnych.
Sejm nie zajmie się natomiast wyborem sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Jak poinformował PAP przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Marek Ast (PiS), rozpatrzenie kandydatury Bartłomieja Sochańskiego zostało przełożone “na przyszłość” w związku z problemami technicznymi i brakiem możliwości dojazdu kandydata do Sejmu.
Opóźnia się konferencja Jarosława Gowina, na której oficjalnie miał ogłosić swoją propozycję dla Prawa i Sprawiedliwości.
Nastroje w obozie władzy są złe, politycy PiS w nieoficjalnych rozmowach mowią reporterowi RMF FM, że to największy kryzys od 2015 roku – “idziemy na przegraną, z szybującym bezrobociem, wygranie wyborów będzie niezwykle trudne” – podkreślają.
Opozycja krytykuje PiS, że zamiast skuteczniej walczyć teraz o przedsiębiorców i zajmować się wyłącznie pandemią, rząd jest w dużej mierze pochłonięty sprawą wyborów i myśleniem o utrzymaniu władzy.
Pojawiła się nowa propozycja w rządowych negocjacjach pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Porozumieniem w sprawie terminu wyborów prezydenckich – dowiedział się nieoficjalnie Patryk Michalski.
W obozie władzy rozważana jest możliwość wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych – ale na krótko – żeby wybory prezydenckie mogły odbyć się w sierpniu.
Wybory prezydenckie dopiero za dwa lata, a co za tym idzie przedłużenie kadencji obecnego prezydenta Andrzeja Dudy do 7 lat – to propozycja szefa Porozumienia Jarosława Gowina. Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, posłowie Gowina sondują w tej sprawie opozycję oraz PiS.
Po ultimatum prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dla Jarosława Gowina: albo poprze wybory kopertowe 10 maja albo jego ministrowie pożegnają się z rządem; w nocy prezes Porozumienia przedstawił Kaczyńskiemu ostateczną propozycję w sprawie terminu wyborów prezydenckich.
Piątkowe obrady Sejmu zostaną wznowione o godz. 11, a nie jak wcześniej planowano, o godz. 10. Rano o godz. 9 zebrało się Prezydium Sejmu.
Obecnie w porządku obrad jest jedynie wybór sędziego Trybunału Konstytucyjnego oraz rządowy projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach wspierających realizację programów operacyjnych w związku z wystąpieniem COVID-19 w 2020 – czytamy w komunikacie.
Także dziś sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka zajmie się zaopiniowaniem kandydata na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, którym jest szczeciński adwokat Bartłomiej Sochański zgłoszony przez klub PiS.
W związku ze śmiercią sędziego TK Grzegorza Jędrejka, od końca stycznia w Trybunale pozostaje wakat na stanowisku sędziowskim.
Komisja miała zaopiniować kandydaturę Sochańskiego w czwartek po południu – nie doszło to jednak do skutku.
Rusza posiedzenie prezydium Sejmu – to będzie pierwsze podejście Prawa i Sprawiedliwości do próby zmiany kodeksu wyborczego.
O godzinie 11:00 rusza samo posiedzenie plenarne. Posłowie zajmą się przyjętym przez rząd projektem tzw. specustawy funduszowej, który przygotowało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. Chodzi o projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach wspierających realizację programów operacyjnych w związku z wystąpieniem COVID-19 w 2020 roku.
Jak podkreślił resort, cele tej ustawy są dwa: większa elastyczność dla beneficjentów funduszy europejskich, którzy będą mogli dokończyć rozpoczęte projekty z maksymalną możliwą efektywnością i bez strat finansowych oraz ukierunkowanie dostępnych funduszy na zwalczanie koronawirusa i ograniczanie jego niepożądanych skutków dla gospodarki.
“W sprawie głosowania korespondencyjnego Gowin ma inne stanowisko; zobaczymy jak będzie na głosowaniu, bo projekt może ulegać modyfikacjom; nie rozpatrywałbym tego w kontekście rozpadu koalicji rządowej” – powiedział rzecznik rządu.
“Jako Porozumienie Jarosława Gowina zagłosujemy przeciwko rozwiązaniu, jakie proponuje PiS w sprawie wyborów” – deklarował w Porannej rozmowie RMF FM Kamil Bortniczuk. “Rozmawiamy cały czas z Prawem i Sprawiedliwością i mam nadzieję, że dojdziemy dzisiaj do porozumienia” – dodał.
Sejm zajmie się złożonym przez PiS projektem ustawy ws. szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 r., zgodnie z którym, w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego ma przysługiwać wszystkim wyborcom.
Według informacji dziennikarzy RMF FM projekt głosowania wyłącznie korespondencyjnego wywołał poważne napięcia w obozie Zjednoczonej Prawicy. Porozumienie Jarosława Gowina jest przeciwne wyborom w maju. Jarosław Kaczyński zagroził wyrzuceniem wicepremiera Gowina i jego ministrów z rządu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS