„Niby dlaczego mielibyśmy zmieniać konstytucję i zakazać Andrzejowi Dudzie kandydować na drugą turę?” – pytał Maciej Pawlicki w „Salonie Dziennikarskim”. Goście programu rozmawiali o propozycji wicepremiera Gowina dotyczącej terminu wyborów prezydenckich.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Pawlicki: Gowin błądzi
Maciej Pawlicki stwierdził, że Jarosław Gowin swoimi działaniami popełnia błąd i raczej nikt nie potraktował jego propozycji poważnie.
Mam nadzieję, że to jest jakiś sposób na wyjście z tego z twarzą i wicepremier Gowin zdaje sobie sprawę z tego, co wyprawia. Niby dlaczego mielibyśmy zmieniać konstytucję i zakazać Andrzejowi Dudzie kandydować na drugą turę? (…) Nie sądzę, żeby ktoś traktował ten pomysł poważnie
— mówił reżyser i publicysta „Sieci”.
Myślę, że Jarosław Gowin popełnia błąd. Dziwi mnie, że tak rozważny człowiek pozwala sobie na – pan mówi o chybotaniu łódką – według mnie to jest wybicie piętą dziury w tej łódce. To jest dosyć niebezpieczne działanie. (…) Jarosław Gowin bardzo mocno błądzi. Miejmy nadzieję, że to był tylko taki wybieg
— dodał.
CZYTAJ TAKŻE: Chybotanie koalicyjną łódką w tym momencie to więcej niż zbrodnia. To błąd o randze historycznej. Sytuacja jest jasna
Semka: Rozwiązanie księżycowe
Z kolei Piotr Semka zauważył, że opozycja chce jak najdłużej wstrzymywać wybory. Do propozycji wicepremiera Gowina również odniósł się negatywnie. Zdaniem publicysty „Do Rzeczy” wybory prezydenckie powinny odbyć się 10 maja.
To rozwiązanie było moim zdaniem księżycowe. Opozycja nie chce wyborów – żadnych. Opozycja chce przedłużać sytuację braku wyborów tyle, ile się da. Gdy minie 5 sierpnia wyskoczy jakiś zagończyk i powie: „kim jest pan Duda? Jego kadencja już się skończyła”. Ja postaram się widzieć w tym pozytyw. Zjednoczona Prawica pokazała propozycję, ona została przez opozycję odrzucona. Teraz PiS ma wolną rękę do przeprowadzenia wyborów 10 maja. Oczywiście jest problem, ponieważ Senat będzie teraz miesiąc trzymał ustawę o głosowaniu korespondencyjnym. Wiem jedno – wybory powinny być jak najszybciej
— podkreślał Semka.
Używanie jako argumentu, że PiS chce wyborów z powodu dobrych sondaży jest kompletnym nieporozumieniem. Wszędzie na świecie prezydent dostaje premię za dobre radzenie sobie z kryzysem
— zaznaczył.
Grabowski: To nie czas na zmianę rządu
Marek Grabowski odniósł się natomiast do słów Bogdana Borusewicza, który stwierdził, że opozycja powinna utworzyć rząd na czele z Jarosławem Gowinem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Borusewicz kusi szefa „Porozumienia”: „Jarosław Gowin na premiera. Tylko tak możemy odsunąć PiS od władzy”
To, czego bym się teraz najbardziej obawiał – z punktu widzenia sytuacji społeczno-politycznej – to zmiana rządu. To nie byłby dobry moment. Teraz wszystkie ręce na pokład. Badania pokazują, że Polacy oczekują współpracy opozycji z rządem. (…) Nakręcanie emocji antyrządowych nie sprzyja temu, żebyśmy przez tę pandemię jakoś przeszli. Wiadomo, że przejdziemy poranieni i tych środków nie będzie nigdy wystarczająco dużo
— powiedział socjolog.
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o koronawirusie
xyz/TVP Info
*
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej – teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS