A A+ A++

Prace przy budowie S3 na odcinku Lubin – Polkowice miały zacząć się w połowie marca. Z drobnym opóźnieniem ekipa nowego wykonawcy weszła na teren budowy 1 kwietnia. W czerwcu kierowcy powinni pojechać już jedną nitką drogi S3 zamiast jak dotychczas drogą techniczną. Ta jest w fatalnym stanie i czeka ją remont.

Droga powinna być gotowa w połowie 2021. Jak na razie 1 kwietnia na teren budowy z robotami wszedł nowy wykonawca, jakim od listopada 2019 roku jest Mota-Engil Central Europe jako lider, Masfalt oraz Drogomex jako partnerzy. Czas zimy firmy wykorzystały do dokładnego zinwentaryzowania tego co jest zrobione i prac projektowych. Obraz wcale nie był kolorowy.

Z naszych informacji wynikało, że wykonano sporo próbnych odwiertów i wyniki w niektórych miejscach nie były satysfakcjonujące. Problemem miała być podbudowa drogi – dowiadywaliśmy się nieoficjalnie. Czy to oznacza, że poprzedni wykonawca prace wykonał najdelikatniej nazywając niestarannie? GDDKiA nie udzielała w tej sprawie informacji. Dzisiaj jednak widać, że coś jest na rzeczy. Nowy wykonawca roboty na niedokończonym odcinku zaczął od frezowania nawierzchni na długości 1,3 km, położonej przez poprzedniego wykonawcę. Zrywana jest warstwa około 20 cm asfaltu, na którym miała znaleźć się warstwa ścieralna przeznaczona dla ruchu pojazdów. Z naszych informacji wynika, że frezowanie to początek większej roboty poprawkowej. Zerwana ma zostać jeszcze podbudowa. Jeżeli została wykonana źle, nie dziwią prace nowego wykonawcy, przecież po zakończeniu budowy będzie musiał dać gwarancję na wykonane prace, a część z nich zanim inwestycja stanęła, zrobiło wszak włoskie konsorcjum, które “wyproszono” z budowy.  

Wg obecnego, nowego planu budowy, w trzy lata po terminie, czyli w połowie 2021 roku zostanie oddana do użytku droga ekspresowa S3 na odcinku Lubin – Polkowice – tak wynika z umowy. Kierowcy bardzo na to liczą i mają nadzieję, że rozpoczęte obecnie poprawki nie wydłużą inwestycji.

– Już w połowie tego roku  ruch powinien być już przełożony na jedną stronę jezdni. Zgodnie z umową podpisaną w listopadzie wykonawca ma 12 miesięcy na zakończenie prac wraz z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie nie licząc okresów zimowych, a zatem ten czas przypada na połowę roku 2021 – informuje Magdalena Szumiata, rzecznik prasowy GDDKiA oddział we Wrocławiu.

Wartość umowy podpisanej w listopadzie 2019 to ponad 228 mln zł.

MM/Red/PiT

Nowy wykonawca zrywa nawierzchnię na długości ponad kilometra. To samo czeka podbudowę na tym odcinku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: Budynki nad Maltą będą jak nowe
Następny artykułPSZOK Radzyń Podlaski – zamknięty do odwołania