– Nie ma możliwości przesunięcia wyborów. Nie można wprowadzić stanu wyjątkowego, tylko po to, żeby przesunąć wybory – nie ma takiej możliwości. Te obostrzenia, które zostały wprowadzone są na podstawie ustawy o zwalczaniu epidemii. I one są całkowicie wystarczające –przekonywał wicepremier na antenie RM FM. – Czy my mamy odwoływać wybory, bo opozycja chce je bojkotować? To jest absurdalne. Mamy rozmontować demokrację, bo opozycji nie idzie w kampanii? – dodawał.
Pytany o stanowisko wicepremiera Jarosława Gowina w tej sprawie, stwierdził, że zakłada, że jest on politykiem “niezwykle racjonalnym” i zorientuje się, że proponowane przez PiS rozwiązanie jest bezpieczne.
– Jarosław Gowin jest jeszcze w rządzie, natomiast słyszałem, że zapowiadał, że będzie chciał z tego rządu wyjść, jeśli PiS, jako większość parlamentarna, będzie chciało przeprowadzić wybory w terminie konstytucyjnym. Mam nadzieję, że do takiej sytuacji nie dojdzie – mówił w RMF FM minister aktywów państwowych Jacek Sasin. Dopytywany, gdzie słyszał takie zapowiedzi wicepremiera Gowina, stwierdził, że “gdzieś w mediach”.
– Zakładam, że Jarosław Gowin jest politykiem niezwykle racjonalnym i wierzę, że dostrzeże, że to co proponujemy jest niezwykle bezpieczne –dodał Sasin.
Jak donosi portal interia.pl, Jarosław Gowin próbuje stawiać warunki prezesowi PiS. Ostatnio szef Porozumienia miał wyrażać zdecydowany sprzeciw w sprawie przeprowadzenia majowych wyborów prezydenckich. Pytani o tę kwestię politycy Zjednoczonej Prawicy twierdzą, że staje się on “spalony w środowisku”.
Czytaj także:
Głosowanie elektorniczne? Rzecznik rządu: Nie ma takiej technicznej możliwościCzytaj także:
“Jeżeli narażają choć małą grupę osób…”. Wirusolog o wyborach w czasie epidemiiCzytaj także:
“Bóg daje naszemu narodowi jeszcze jedną szansę”. Zaskakujące słowa ojca Rydzyka o epidemii
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS