Jak pisze “Rzeczpospolita”, stacjonarne sklepy budowlane – choć do niedawna wciąż oblegane – zanotowały po 40 proc. mniej klientów. A po wprowadzeniu kolejnych obostrzeń i zamknięciu ich w weekendy spodziewają się nawet 70-proc. spadków.
Zamiast siedzieć bezczynnie w domu, Polacy decydują się na remonty. Na co zresztą nierzadko narzekają sąsiedzi, którzy w pracy zdalnej muszą mierzyć się na przykład z odgłosem wiertarki za ścianą.
Handel w dużej mierze przeniósł się do internetu. Na stronach internetowych Castoramy czy Leroy Merlin ruch jest wzmożony.
Obejrzyj: Był nauczycielem, dzięki jednej rozmowie został miliarderem
Sieci przyznają, że zakupów online jest więcej. Przykłady najbardziej potrzebnych produktów podaje porównywarka cenowa Ceneo.
Największe wzrosty Ceneo odnotowało przy materiałach wykończenia wnętrz. Mowa tu o farbach, panelach, podkładach pod panele czy tapetach. Co ciekawe, na drugim miejscu pod tym względem są… wanny z hydromasażem. Niektóre remonty wydają się więc bardziej generalne.
W ubiegły wtorek rząd zapowiedział jednak zamknięcie tego typu sklepów w weekendy. Zakupy będzie można zrobić tylko w dni powszednie.
Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS