Koronawirus na granicy z Niemcami: Blisko 300 tys. kontroli, na kwarantannę trafiło ponad 95 tys. osób. Znów są korki

Okoliczni mieszkańcy nie pokpili sprawy i ruszyli z pomocą. Dostarczali na zatkane trasy wszystko, co mogło się przydać tkwiącym na nich kierowcom i pasażerom. Od jedzenia po pieluchy dla najmłodszych. Ludzie dobrej woli zadbali nawet o ciepłe posiłki.

Olbrzymie zatory zaczęły znikać dopiero po kilku dniach. Wpływ na to miało rozporządzenie rządu. Kierowcy pracujący w Niemczech i podróżujący tam w tym celu nie muszą w drodze powrotnej wypełniać tzw. karty lokalizacyjnej. Do piątku 27 marca obowiązywał swobodny przejazd dla tych osób. Wystarczyło potwierdzić to dokumentami potwierdzającymi zatrudnienie np. w Niemczech lub Czechach. Ale od ww. dnia te osoby również zaczęły być kierowane na 14-dniową kwarantannę. Wyjątkiem stali się kierowcy posiadający licencję na transport.

CZYTAJ TEŻ: Koronawirus. Obowiązkowe selfie podczas kwarantanny. Ludzie piszą, że aplikacja nie działa

Koronawirus. Niemal 300 tys. kontroli

– W ramach tymczasowo przywróconej kontroli granicznej na odcinku granicy państwa w zasięgu służbowej odpowiedzialności Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, funkcjonariusze skontrolowali blisko 140 tys. pojazdów oraz ponad 288 tys. osób. Na podstawie obowiązujących przepisów na kwarantannę udało się ponad 95 tys. osób – podsumowuje dotychczasowe kontrole na granicy polsko-niemieckiej Joanna Konieczniak, rzeczniczka Naodrzańskiego Oddziału SG.

W kontrolowaniu podróżnych pogranicznikom pomagają m.in. medycy, policja i wojsko. – Żołnierze obecni są w miejscach dogodnych do przekroczenia granicy państwowej z pominięciem kontroli medyczno-granicznej – dodaje rzeczniczka.

Jak obecnie wygląda sytuacja na granicy z Niemcami? Zgodnie z danymi SG na godz. 7 wszystkie przejścia graniczne są przejezdne. Wyjątkiem są Jędrzychowice, gdzie czas oczekiwania na wjazd do kraju to 2 godz.

CZYTAJ TEŻ: Biznesmen wraca z USA, przechodzi kwarantannę, trafia na zakaźny. “Procedury zawodzą, zakażonych jest więcej”