Pozorny sukces miasta w sądzie

Na sesji Rady Miasta 28 lutego wiceburmistrz Sławomir Lipski poinformował, że sąd w Świdniku przyznał, że miasto miało prawo odstąpić od umowy z firmą Rapid. Wiceburmistrz stwierdził, że w końcu coś miastu się udało, jeśli chodzi o sądy. Wyrok ten teoretycznie jest zwycięstwem, praktycznie jednak nie ma żadnych szans na uzyskanie czegokolwiek z masy upadłościowej. Wyrok zainspirował nas do zadania 2 pytań do Urzędu Miasta:

1. Co stało się z kaucją, który każdy inwestor musi wpłacać jako zabezpieczenie prawidłowego wykonania robót?

2. Czy miasto zwracało się do syndyka masy upadłościowej o zwrot niesłusznie wypłaconej kwoty?

Urząd Miasta nie udzielił nam odpowiedzi na zadane pytania.