W związku z epidemią koronawirusa pojawia się coraz więcej znaków zapytania wokół terminu wyborów prezydenckich. Na razie nie ma żadnych oficjalnych decyzji o przełożeniu głosowania. Bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego jest to niemożliwe prawnie.
Część samorządowców zapowiada, że w trosce o bezpieczeństwo ludzi, nie będzie organizować wyborów w czasie epidemii. Ryszard Terlecki z PiS stwierdził, że jeśli dojdzie do “buntu” samorządów, władza może wprowadzić tam komisarzy.
“Zaczyna się bunt wójtów, burmistrzów i prezydentów miast przeciwko organizowaniu «śmiertelnych» wyborów. Bądźmy z nimi, ich odwaga cywilna ratuje nas wszystkich. Mój najgłębszy szacunek!” – napisał na Twitterze poseł KO Bartłomiej Sienkiewicz.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski pytany na konferencji prasowej o termin wyborów prezydenckich powiedział, że rekomendacje ze strony MZ dotyczące głosowania 10 maja mogą pojawić się na początku kwietnia.
Według danych resortu zdrowia z godziny 15.00 zakażonych koronawirusem są 1984 osoby. 26 zmarło.
Czytaj także:
Nagrano zachowanie Michała Kamińskiego. Fala komentarzy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS