A A+ A++

Koronawirus komplikuje proces kupowania mieszkań na kredyt. Co powinien wiedzieć klient dewelopera? Na najważniejsze aktualnie pytania związane z zakupem mieszkań odpowiada Łukasz Dubicki, adwokat z kancelarii Dubicki i Wspólnicy.

Autor: housemarket.pl 30 marca 2020 14:53

Klienci kupujący mieszkania od deweloperów często finansują nabycie lokali z kredytów bankowych. W dużym uproszczeniu procedura transakcji klienta z deweloperem wygląd w ten sposób, że najpierw klient zawiera umowę deweloperską lub umowę przedwstępną ustanowienia odrębnej własności lokalu i jego sprzedaży (jeśli inwestycja jest po pozwoleniu na użytkowanie).

Może się zdarzyć także, że umowa deweloperska lub umowa przedwstępna poprzedzona jest zawarciem umowy rezerwacyjnej, o ile taka umowa jest przez dewelopera stosowana. W umowie deweloperskiej lub przedwstępnej wskazane jest zazwyczaj, że klient w krótkim czasie od zawarcia umowy, zobowiązany jest wpłacić pierwszą transzę na poczet ceny, zaś kolejna transza lub transze płatne są w określonych w umowie terminach. Z punktu widzenia dewelopera nie ma zatem większego znaczenia, czy klient wpłaci kolejne transze z własnych pieniędzy, czy też będą to środki pochodzące z kredytu.

Zawierając umowę deweloperską lub przedwstępną to klient bierze na siebie zobowiązanie do dokonania płatności na rzecz dewelopera, w terminach i w wysokości wynikającej z umowy. Dodać należy, że w wielu przypadkach pierwszej wpłacie dokonanej przez klienta na rzecz dewelopera lub jej części, strony nadają w umowie skutki zadatku określone w Kodeksie cywilnym. Postanowienia dotyczące zadatku bywają w umowach także modyfikowane. Często przewiduje się klauzulę zgodnie z którą w przypadku nieuzyskania przez klienta kredytu na nabycie mieszkania, będzie on mógł od umowy odstąpić lub wnioskować do dewelopera o jej rozwiązanie, zaś deweloper zwróci wówczas klientowi wpłacony zadatek, bez dokonywania jakichkolwiek potrąceń z tego tytułu. W umowach zawieranych z deweloperem zastrzega się także, że chcąc skorzystać z prawa do wycofania się z transakcji z powodu nieuzyskania kredytu, klient powinien wylegitymować się przed deweloperem odmowną decyzją kredytową z co najmniej jednego banku.

W związku z epidemią koronawirusa zarówno banki, jak i urzędy administracji zwolniły tempo pracy. Z rynku oraz od klientów deweloperów napływają informacje, że procedury kredytowe mogą ulec wydłużeniu z powodu komplikacji spowodowanych koronawirusem. Urzędy skarbowe oraz ZUS ograniczyły osobiste załatwianie spraw, mniej jest pracowników obsługujących klientów z powodu chociażby nieobecności w pracy związanej z koniecznością zamknięcia szkół i przedszkoli, a co za tym idzie sprawowania opieki nad dziećmi.

Wielu czynności w procedurze uzyskiwania kredytu, podpisywania umowy kredytowej, czy też wypłaty środków, nie da się zastąpić procesami zdalnymi. Przykładowo, do zawarcia umowy kredytowej lub do uruchomienia środków z kredytu, wymagane są zaświadczenia z urzędu skarbowego o niezaleganiu w podatkach lub zaświadczenie z ZUS o niezaleganiu w opłacaniu składek.

W normalnych warunkach, takie zaświadczenie można było uzyskać niemalże od ręki. W przypadku zaświadczenia z ZUS jeszcze w ubiegłym tygodniu możliwe było pozyskanie go w tym samym dniu, w którym osoba zainteresowana udała się z odpowiednim wnioskiem do placówki. Istnieje co prawda możliwość złożenia wniosku o takie zaświadczenia w formie elektronicznej, niemniej również w tym wypadku po drugiej stornie łączy internetowych pracownik urzędu musi sprawę załatwić. Ograniczenia wprowadzone w pracach urzędów powodują, że czas ten może się wydłużyć. W przypadku niektórych ofert kredytowych bywa też tak, że klient dewelopera może uzyskać lepsze warunki finansowania, jeśli dodatkowo zdecyduje się na zawarcie umowy ubezpieczenia na życie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRaport sanepidu. Brak nowych przypadków koronawirusa w regionie
Następny artykułNikita Michałkow: kobiety, które oskarżały Weinsteina, nie różnią się od prostytutek