W ZUS przedsiębiorcy mogą już wypełnić uproszczony wniosek o odroczenie terminu płatności składek o trzy miesiące. Dokument może być złożony przez system elektroniczny PUE, wysłany pocztą lub wrzucony do specjalnych pojemników w placówkach ZUS.
– Jest to jednostronicowy dokument, w którym przedsiębiorca wskazuje, jak koronawirus wpłynął na brak możliwości opłacenia przez niego należności – wyjaśnia prof. Gertruda Uścińska, prezeska ZUS.
W Lubuskiem do soboty wpłynęło już prawie 700 takich wniosków. Przedsiębiorca, który skorzysta z odroczenia terminu płatności składek lub układów ratalnych, może liczyć na wstrzymanie postępowania egzekucyjnego oraz stosowania sankcji. Odroczenie może dotyczyć składek na: ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych oraz Fundusz Emerytur Pomostowych.
Mikroprzedsiębiorcy z obowiązku płacenia składek mogą być zwolnieni całkiem na trzy miesiące. Wcześniej muszą jednak udowodnić spadek obrotów o 50 proc. W przypadku samozatrudnionych (działalność założona musi być przed 1 lutego 2020 r.) przychody za luty br. nie mogą przekroczyć 300 proc. prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (a więc 15 681 zł brutto).
Dodatkowo przedsiębiorcy mogą domagać się wypłaty świadczenia postojowego – nieopodatkowanego i nieoskładkowanego – które, co do zasady, wynosi 2080 zł (80 proc. minimalnego wynagrodzenia). W przypadku zleceniobiorców, u których przychód miesięczny nie przekroczył 1,3 tys. zł, państwo wypłaci tyle pieniędzy, ile warte były umowy. Samozatrudnieni rozliczający się w formie karty podatkowej dostaną równo 1,3 tys. zł.
CZYTAJ WIĘCEJ: “Tarcza antykryzysowa” przyjęta przez Sejm. Najważniejsze punkty ustawy o pomocy dla firm i pracowników
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS