Prezydent Trzaskowski ogłosił na konferencji prasowej, że personel medyczny warszawskich szpitali został zwolniony z opłat w strefie płatnego parkowania. Decyzja dotyczy nie tylko lekarzy czy pielęgniarek, ale też ratowników medycznych.
Lekarze płacili za parkowanie po 30 zł dziennie
Do wnoszenia opłat zobowiązani są pozostali kierowcy. – Opłaty utrzymujemy nie ze względów finansowych. Najważniejsze jest teraz bezpieczeństwo. Dzięki utrzymaniu opłat mamy możliwość zapewnienia miejsc tym, którzy ich najbardziej potrzebują. Dotyczy to zwłaszcza osób, które udają się do szpitala, odwiedzają seniorów czy załatwiają najważniejsze obowiązki. Dzięki temu, że można stosunkowo łatwo znaleźć miejsce do parkowania, możemy wprowadzić taką decyzję. Pomoże ona personelowi medycznemu, który musi być traktowany w sposób wyjątkowy.
W czwartek w “Wyborczej” pisaliśmy o sytuacji personelu medycznego ze Szpitala Klinicznego przy ul. Karowej na Powiślu. Aby nie narażać się na niebezpieczeństwo lekarze i pracownicy lecznicy nie jeżdżą do szpitala komunikacją miejską. Muszą korzystać z własnych samochodów, a ponieważ szpital położony jest w strefie płatnego parkowania, każdego dnia za zostawienie auta płacą ok. 30 zł.
19 marca dyrektorka szpitala Ewa Piotrowska napisała do prezydenta Rafała Trzaskowskiego prośbę o zwolnienie jej pracowników z opłat za parkowanie przy szpitalu na czas epidemii. “Umożliwi to bezpieczne przemieszczanie się własnymi środkami transportu, w sytuacji, w której muszą świadczyć pracę na terenie szpitala” – dodała w piśmie i zobowiązała się do przygotowania odpowiednich identyfikatorów z logotypem szpitala, które będzie można zostawiać za szybą pojazdu. Po naszej interwencji rzeczniczka prasowa ratusza zadeklarowała, że urzędnicy odpowiedzą na pismo “najszybciej jak to możliwe”.
Zakupy za 12 mln zł
Na porannej konferencji prezydent poinformował również, że w czwartek dotarła do Warszawy pierwsza partia sprzętu ochrony osobistej, które miasto zamówiło dla warszawskich szpitali. Wśród 90 tys. sztuk ekwipunku znajdują się maseczki, fartuchy, kombinezony, przyłbice, rękawice, płyny do dezynfekcji. W facebookowym komunikacie prezydent poinformował, że wszystko kosztowało 12 mln, a środki na zakup pochodziły z rezerwy kryzysowej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS