A A+ A++

Coraz głośniej mówi się o tym, że widmo kryzysu finansowego spowodowanego pandemią wirusa wymusi na rządzących w Polsce i na świecie konieczność poświęcenia najsłabszych i schorowanych. Czy taki scenariusz jest dziś realny? Czy to nie będzie równoznaczne z upadkiem naszego człowieczeństwa? Czy strach przed kryzysem finansowym jest silniejszy od zdrowego rozsądku? …a może wartość pieniądza zawsze była i jest większą od wartości życia ludzkiego? …i jaka jest definicja rozsądku i jaka jest definicja idei człowieczeństwa? W jaki sposób odpowiedzieć na tak arcytrudne pytania?

Wielu polityków i biznesmenów nie tylko na świecie ale również w samej Polsce jest zdania, że kontynuowanie kwarantanny może mieć gorsze konsekwencje dla społeczeństwa niż koronawirus. “Musimy wrócić do pracy i do normalnego życia. Chciałbym, aby stało się to już po świętach wielkanocnych. W tym przypadku kuracja jest gorsza niż sam problem. Powtarzam jeszcze raz: więcej ludzi umrze, jeśli wyrazimy zgodę na to, co się dzieję, na kontynuowanie kwarantanny” powiedział ostatnio prezydent Donald Trump. W podobnym tonie wypowiada się wiele osób publicznych w tym Grzegorz Hajdarowicz. Jego zdaniem należy dążyć do szybkiego zakończenia kwarantanny. “Traktując życie ludzkie jako najwyższe dobro, należy chronić najbardziej zagrożonych, ludzi powyżej 70 roku życia i z chorobami przewlekłymi, oni powinni zostać w pełnej kwarantannie (…) Reszta populacji powinna jak najszybciej wrócić do pracy i szkół.” W takim samym tonie wypowiada się anonimowo wielu ludzi biznesu. Ich zdaniem być może trzeba poświęcić słabszych dla dobra ogółu. Na pytanie o ideę człowieczeństwa i solidarności każde z nich milczy! Między wierszami można wczytać, że światem rządzi pieniądz a nie słabe i schorowane jednostki. Pozostaje w takim razie odpowiedz już na jedno pytanie. W jakim świecie przyszło nam żyć?!

Naprawdę wielu ludzi ze świata biznesu i polityki zaczyna otwarcie mówić o tym, że kwarantanna niczego nie zmieni. Ale czy rzeczywiście? …co kryje się za apelami wzywającymi do zaniechania izolacji społecznej? Może chodzi tylko o wartość pieniądza? Strach przez kryzysem i recesją jest silniejszy od idei człowieczeństwa? A może dobro nas wszystkich jest ważniejsze od dobra starszych, schorowanych i…? Może niektórych należy poświęcić dla dobra większości?

Od kilku dni bombardowani jesteśmy informacjami o tym, że lekarze z Włoch czy Wielkiej Brytanii będą ratować tylko tych, którzy mają lepsze rokowania na wyzdrowienie. Czy to nie jest wstęp do eugeniki i idei niszczenia człowieczeństwa i niszczenia solidarności? Czy apele aby nie ograniczać życia zawodowego i społecznego nie są jednak też wstępem do tego, że należy promować ideę i kult pieniądza? A to oznacza, że wartość pieniądza zawsze będzie silniejsza od wartości życia ludzkiego?

Zobacz galerię zdjęć:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzpital w Nowym Targu jest bezpieczny – dyrektor Marek Wierzba nie jest zakażony koronawirusem
Następny artykuł“Sanatorium miłości” przysłużyło się Ninie. “Bardzo mi pomogło”