A A+ A++

Najnowszy raport Nikkei zakłada, że tegoroczne iPhone’y 12, w których mają znaleźć się moduły 5G, mogą zostać pokazane kilka miesięcy później, niż początkowo zakładano. To może przełożyć się na zmianę terminu premiery na początek 2021 roku. Choć jest to jedynie raport i próżno szukać w nim oficjalnego potwierdzenia, bez przeszkód znajdziemy tutaj konkrety, które czynią rzeczony scenariusz więcej niż prawdopodobnym. Naturalnie, łatwo zgadnąć, że za ewentualnym opóźnieniem stoi pandemia koronawirusa, która wpływa, niekiedy jedynie pośrednio, na biznes. Również ten związany z nowymi technologiami takimi jak smartfony. Warto natomiast poznać konkretne powody stojące za możliwym przełożeniem premiery iPhone’ 12.

Premiera iPhone’a 12 z modułem 5G może zostać przełożona o nawet kilka miesięcy. Powodów potencjalnej decyzji jest co najmniej kilka.

Premiera iPhone'a 12 może odbyć się dopiero w przyszłym roku [1]

Test smartfona Apple iPhone 11 – Jeden by wszystkimi rządzić?

Pierwszą przeszkodą, o której wspomina raport, jest opóźnienie w kwestii projektowania prototypowych modeli iPhone’a 12 przez inżynierów. Ci, z uwagi na brak możliwości swobodnego podróżowania, nie mogli utrzymać zaplanowanego tempa prac. Kornawirus spowodował, że wiele państw wprowadziło ograniczenia w poruszaniu się poza miejscem zamieszkania i pracą. Kolejna kwestia dotyczy już samego łańcuch dostaw. Siła mocy przerobowych fabryk dostarczających komponenty stoi pod znakiem zapytania i na dzień dzisiejszy ciężko przewidzieć, czy Sadownikom udałoby się zrealizować odpowiednią liczbę dostaw urządzeń w krótkim po ich premierze czasie. Sens prezentowania produktu, który przez miesiące nie trafi na półki sklepowe, nie ma racji bytu. Nie dla Apple.

Premiera iPhone'a 12 może odbyć się dopiero w przyszłym roku [2]
fot. @apple_idesigner

iPhone 9 zadebiutuje także w wersji Plus. Pytanie tylko po co?

Najistotniejszym czynnikiem mogącym wpłynąć na decyzję o przesunięciu premiery iPhone’ów z serii 12 mogą być sami konsumenci. Koronawirus jest powodem kwarantanny wielu osób, jednak spora część ludzkości została objęta pewnymi obostrzeniami dotyczącymi poruszania się, a nawet korzystania z ofert stacjonarnych punktów usługodawców. W efekcie mniejsze biznesy zostały zagrożone, w większych zaś pracownicy tracą stanowiska lub są oddelegowani na bezpłatne urlopy. To oznacza zachwianie płynności finansowej nie tylko przedsiębiorstw, ale również konsumentów. Ci nie będą zainteresowani wymianą iPhone’a na nowszy model. Nie w chwili, w której elektronika nie stanowi tak zwanej pierwszej potrzeby.

Źródło: Nikkei, 9to5Mac, Michael Ma @apple_idesigner

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKomunikat Wójta Gminy Szczytno z dnia 25 marca 2020 r.w sprawie przedłużenia czasowego ograniczenia wizyt interesantów w Urzędzie Gminy Szczytno
Następny artykułSezon 2019/2020 w Polskiej Lidze Siatkówki Kobiet zakończony