Max Verstappen, mimo iż jest zapalonym graczem i był niemal pewnym kandydatem do wzięcia udziału w pierwszym wirtualnym wyścigu F1, postanowił zrezygnować ze startu, ale dzięki Lando Norrisowi wlał w serca kibiców odrobinę humoru.
Po tym jak Brytyjczyk ponownie miał problemy z grą i musiał startować do wyścigu z końca stawki, wykonał telefon z prośba o poradę między innymi do Verstappena. Holender podpowiedział mu, aby… najlepiej wyłączył komputer.
Verstappen pytany o to, dlaczego nie wziął udziału w oficjalnej wirtualnej edycji GP Bahrajnu odpierał: “Dlatego iż nigdy wcześniej nie jeździłem w tej grze” mówił odnosząc się do gry F1 2019, na której rozegrany został wyścig.
“Kilka dni zajmuje zrozumienie gry, a ja nie chcę się tym teraz zajmować.”
Verstappen przyznał, że był także drugi powód: “Mam również pełno występów w innych wirtualnych wyścigach. Jeżeli chodzi o mnie, nie byłoby dobrze ciągle zmieniać gry.”
“Zawsze ścigam się, aby wygrać i nie chcę być z tyłu. Prędzej wolę w ogóle nie startować.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS