A A+ A++

W niedzielę naciskany przez wiele środowisk sportowych Międzynarodowy Komitet Olimpijski zapowiedział, że decyzję o ewentualnej zmianie terminu igrzysk podejmie w ciągu czterech tygodni. Zwrócił jednak uwagę, że z takim rozwiązaniem wiązałoby się wiele komplikacji, w tym dotkliwe konsekwencje finansowe.

Od wyliczeń szefa SMBC Nikko Securities Junichiego Makino niewiele odbiegają wyniki analizy przeprowadzonej przez emerytowanego naukowca uniwersytetu Kansai w Osace Katsuhiro Miyamoto. Ocenił on, że przełożenie obu imprez na inny termin wiązałoby się ze stratą ok. 5,5 mld euro. Znacznie niżej wycenił straty w przypadku odwołania igrzysk – na ok. 38 miliardów euro.

Obecnie igrzyska olimpijskie zaplanowane są na 24 lipca – 9 sierpnia, a paraolimpijskie na 25 sierpnia – 6 września. MKOl zapewnił, że choć zmiana terminu jest możliwa, całkowite odwołanie imprez nie wchodzi w grę.

Igrzyska w cieniu koronawirusa:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPeugeot 208 PureTech 130 EAT8 GT Line – mimo wszystko mnie nie przekonał
Następny artykułNaukowcy z Politechniki Śląskiej pracują nad pokonaniem koronawirusa