A A+ A++

Oficjalnie zaprezentowane ponad miesiąc temu i dostępne w kilka tygodni po ich ogłoszeniu, smartfony Samsung Galaxy S20, S20+ i S20 Ultra nie wydają się sprzedawać jak świeże bułeczki. Według wielu raportów wskazujących na aktualne niepowodzenia Samsunga, sytuacja taka może być spowodowana m.in. panującym koronawirusem. Gorzej sprzedają się bowiem aktualnie wszystkie smartfony, bez względu na markę. Spora część konsumentów mogła jednak również zauważyć, że nowe flagowce takie jak seria Galaxy S, od kilku generacji nie przynoszą już ani rewolucji, ani nawet konkretnej ewolucji, więc być może wstrzymuje się z zakupem do czasu pojawienia się na rynku czegoś zupełnie zaskakującego. Samsunga Galaxy Note 20 może? No to muszę Was rozczarować.

Dwóch znanych komentatorów branży mobilnej, Ice Universe oraz Max Weinbach w swoich najnowszych tweetach wyrażają podejrzenia, że podzespoły nadchodzącego flagowca Note 20 różnić się będą od obecnych S20 jedynie nieznacznie.

Samsung Galaxy Note 20 będzie kopią Galaxy S20, tylko z rysikiem [1]

Test Samsung Galaxy S20+: smartfon wzorowy. Czy to wystarczy?

Dwóch znanych komentatorów branży (a także okazyjnych “leaksterów”), Ice Universe, aka @UniverseIce oraz Max Weinbach, aka @MaxWinebach w swoich najnowszych tweetach wyrażają podejrzenia, że podzespoły nadchodzącego flagowca Note 20 różnić się będą od obecnych S20 jedynie nieznacznie. Większość specyfikacji, również tej dotyczącej jednostek fotograficznych, będzie klonem S20, S20+, ewentualnie S20 Ultra. Z jednej strony informacja taka nie powinna dziwić, z drugiej zaś mimo wszystko rozczarowuje.

Honor 30S prawie jak Samsung S20, ale tańszy i z modemem 5G

Czy więc mamy przed sobą rok pełen odgrzewanych kotletów nie tylko w branży muzycznej, ale także na rynku urządzeń mobilnych? Aktualnie pojawiające się urządzenia wyprodukowane zostały jeszcze przez pandemią koronawirusa, ale obecna sytuacja już tylko bardziej utrudni zaprojektowanie czegoś rewolucyjnego. Mimo że takie podobieństwa względem Galaktyk mają miejsce już od kilku generacji, to konsumenci niespecjalnie (bez zaskoczenia) zdołali zaakceptować fakt, że Notatniki względem serii S to urządzenia w zasadzie tylko o mniej zaoblonych kształtach i z obsługą rysika. Co się tyczy tegorocznej generacji, wszystko powinno stać się jasne pod koniec lipca 2020, na kiedy to pierwotnie zaplanowano premierę Samsunga Galaxy Note 20.

Samsung Galaxy Note 20 będzie kopią Galaxy S20, tylko z rysikiem [2]

Źródło: Twitter

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRekrutacja do szkół i przedszkoli zawieszona!
Następny artykułŚladami Messiera: M1 – Mgławica Kraba