A A+ A++

W walce z koronawirusem miasto sięga po dodatkowe środki z rezerwy celowej na zarządzanie kryzysowe. W sumie chodzi o kwotę 5,2 mln zł.

Fot. pixabay.com

Rezerwa na zarządzanie kryzysowe to wyodrębnione środki finansowe w budżecie miasta, które mogą być wykorzystywane wyłącznie w sytuacjach kryzysowych tj. powódź, pożary, zniszczenia spowodowane wichurami lub innymi anomaliami pogodowymi, epidemie, pandemie. To zdarzenia nieplanowane, które w istotny sposób wpływają na funkcjonowanie miasta.

– Wysokość rezerwy na zarządzanie kryzysowe w bieżącym budżecie wynosi 18 mln zł i kwota ta winna wystarczyć na ewentualne zdarzenia, które mogą wystąpić w całym roku budżetowym – tłumaczy Antoni Fryczek, sekretarz Miasta Krakowa i dodaje, że do tej pory miasto korzystało z tych środków w przypadku powodzi.

800 tys. zł trafi do miejskich szpitali – 500 tys. zł na zakup środków zabezpieczenia osobistego personelu medycznego i pacjentów Szpitala Miejskiego Specjalistycznego im. G. Narutowicza, a 300 tys. zł na wykonanie podjazdu do oddziału zakaźnego w Szpitalu Specjalistycznym im. S. Żeromskiego. Więcej o miejskim wsparciu dla szpitali piszemy tutaj.

3 mln zł dostanie krakowskie MPO na zakup płynu dezynfekującego do oczyszczania ulic i placów miasta. 900 tys. zł to kwota przeznaczona na uruchomienie i kompleksową obsługę ośrodka kwarantanny. Z kolei 500 tys. zł pozwoli na realizację zadań związanych z zapewnieniem właściwego stanu sanitarnego budynków Urzędu Miasta Krakowa. Chodzi m.in. o zakup i montaż szyb oddzielających pracowników od klientów w punktach obsługi klienta, zakupie środków dezynfekujących, rękawiczek itp.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW czasie kwarantanny wybrała się do sklepu. “Zostanie nałożona grzywna wysokości pięciu tysięcy złotych”
Następny artykułŻona i córka ministra środowiska zakażone koronawirusem