A A+ A++

Drodzy Państwo.

W związku z działaniami, które zostały podjęte, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa SARS- CoV2. Musieliśmy zawiesić wszystkie dotychczasowe aktywności, które prowadziliśmy jako Łaski Dom Kultury. Zajęcia artystyczne, koncerty, wernisaże, działalność stowarzyszeń, różnego rodzaju nieformalnych grup, działających na terenie ŁDK, działalność kina, UTW.

Ten stan jeśli miałby potrwać do końca marca, nie jest niczym nadzwyczaj groźnym, ani kłopotliwym, ale pewnie się przedłuży i co wtedy?

Zdecydowana większość osób pracujących w ŁDK to osoby pracujące na umowę zlecenie, czy prowadzące własną działalność gospodarczą. Jest to swoista umowa społeczna. Dzieci i widzowie płacą nam, za zajęcia, a my płacimy pracownikom za godziny, które u nas przepracowują, będąc niejako gwarantem realizacji zaciągniętych wzajemnie zobowiązań.

Jednak dzieci, ani widzowie w kwietniu pewnie nie zapłacą za zajęcia, bo ŁDK będzie (co jest bardzo prawdopodobne) zamknięty. My nie będziemy mieli możliwości technicznych, ani fizycznych, aby z umów z państwem się wywiązać, bo już w marcu, wskutek niższych wpłat i odwołania koncertów, nasze finansowe płuca, zaczynają odczuwać pierwsze skutki „ostrego nieżytu oddechowego”.

Na dzień dzisiejszy, (zgodnie ze stanem dzisiejszego prawa i możliwości finansowych ŁDK), jeśli zalecenia dotyczące konieczności ograniczenia pandemii, zostaną wydłużone, większość z umów, zmuszeni będziemy wymówić, bądź aneksować.

Wiem, że dla wielu z was to trudna perspektywa i w wielu przypadkach nie macie umowy o pracę, która by Was zabezpieczała, na taką ewentualność. Wiem, że w takiej sytuacji są setki tysięcy osób. Pojawia się także realna wizja utraty świadczeń i ubezpieczeń, co w obecnej sytuacji może napawać lękiem.

Obiecuję, że dopóki będę dysponował jakimikolwiek zasobami finansowymi, żadnego z pracowników, bez względu na formę zatrudnienia, nie zostawię, bez środków do życia.

Nadzwyczajna sytuacja, wymaga nadzwyczajnych działań. Będziemy przenosić środki z innych działów, ograniczać wydatki i starać się wspólnie tę sytuację przeżyć, dostosowując do niej działalność ŁDK, pamiętając, że zawsze CZŁOWIEK jest najważniejszy. Nawet jeśli prawo, chwilowo nie nadąża, za zabezpieczeniem jego żywotnych interesów.

Ja jako dyrektor, za każdą osobę, która pracuje w ŁDK, bez względu na to, jaką formą prawną wyrażony jest stosunek pracy, czuję się głęboko odpowiedzialny.

Wszystko co z Tej odpowiedzialności wynika, jest dla nas, na ten moment największym wyzwaniem
.
Dużo bardziej skomplikowaną sytuację mamy w stosunku do osób, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą i świadczą nam różnorakie usługi artystyczne, lub wynajmują od nas pomieszczenia, na mocy wzajemnych umów.

Z każdą z tych osób, będę rozmawiał indywidualnie w najbliższych dniach, gdyż w tych przypadkach, sytuacja jest nieco bardziej złożona prawnie.

Już wdrażamy nowe rozwiązania polegające na uruchomienie e-learningu, transmitowaniu mini koncertów on-line i tam gdzie się da, będziemy starali się zajęcia utrzymać. Czy da się wszędzie? Czy tańca można uczyć przez Internet? Tego nie wiem.

Nie mamy przygotowanych, żadnych rozwiązań technicznych i prawnych na tę okoliczność, dopiero nad nimi pracujemy.

Próbujemy rozpoznać tę sytuację i to jak się w niej optymalnie zachować, aby koszty wprowadzenia tego „stanu wyjątkowego”, były dla naszych pracowników, współpracowników i klientów jak najniższe.

Już za tydzień ruszamy z platformą on-line, na której uczestniczyć będzie można w wykładach UTW, nie wychodząc z domu. Instruktorzy już przygotowują propozycję działań, dla dzieci w domach.

Lada dzień powstanie nasz kanał na YT, gdzie pojawiać się będzie coraz więcej materiałów.

Na razie nie ma powodów do żadnej paniki. Wszystkim osobom, które pracują na Umowy Zlecenia w ŁDK za marzec, przysługuje pełne wynagrodzenie (zakładamy, że zajęcia będą odrobione w czerwcu), zostaną wam aneksowe umowy i zlecone zostaną nowe zadania, które możecie wykonywać w domu. Na tyle nas stać.

Od kwietnia jeśli zajdzie taka potrzeba, przenosimy się do INTERNETU i zmieniamy radykalnie, sposób naszego działania. Na jaki? To właśnie musimy wypracować i tego się dowiedzieć. Czekamy na wszystkie wasze propozycje, jak możemy wejść, z naszą ofertą do domów.
Co będzie potem? Jeśli „stan wyjątkowy” się przedłuży, może pojawią się jakieś prawne rozwiązania, które pozwolą nam zachować się w tej sytuacji odpowiedzialnie, a może trzeba będzie w ramach istniejącego prawa w „niecodziennym czasie”, szukać „niecodziennych rozwiązań”. Może.

My jako Łaski Dom Kultury, będziemy zawsze stawać po stronie CZŁOWIEKA. (nawet jeśli nie choruje na koronawirusa), starając się zminimalizować straty społeczne tego zjawiska, na tyle, na ile jesteśmy w stanie. W obszarze, za który jesteśmy odpowiedzialni, do czego innych dyrektorów instytucji kultury, stojących przed podobnymi dylematami, gorąco zachęcam.

Dyrektor Łaskiego Domu Kultury

Adam Łoniewski

Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWłoski biegacz o objawach koronawirusa
Następny artykułDwa kolejne przypadki koronawirusa w powiecie tomaszowskim