A A+ A++
fot. Grzegorz Winnicki

Siatkarze LUK Politechniki Lublin nadal nie wiedzą, czy dokończą rozgrywki w Krispol I lidze. – Wciąż nie ma oficjalnej decyzji od Polskiej Ligi Siatkówki. Prawdopodobnie zarząd zbierze się 26 marca i wówczas wyda komunikat, co dalej z ligą – mówi Maciej Krzaczek, wiceprezes LUK Politechniki.

 Są różne niepotwierdzone informacje, w zasadzie plotki. Nie chcę powielać czegoś, co tak naprawdę nie jest potwierdzone. Raz mówi się, że mają rozdać medale innym razem, że w tym roku ma być bez medali, a także, że awansuje Stal Nysa. Dochodzą też informacje, że mają kilka kolejek anulować. Tych „newsów” jest dużo, a tak naprawdę żaden z nich nie jest chyba prawdziwy, bo to są podejrzewam tylko plotki. Nie ma się więc co ekscytować, a jedynie czekać na decyzję – twierdzi Maciej Krzaczek, wiceprezes LUK Politechniki.


Aktualnie beniaminek Lublina plasuje się na trzecim miejscu w tabeli I ligi, tracąc do drugiego w stawce BBTS-u Bielsko-Biała zaledwie punkt. Ekipa z Podbeskidzia rozegrała już wszystkie mecze w rundzie zasadniczej. Na ten moment trudno wyrokować, co postanowią władze Polskiej Ligi Siatkówki, ale pod uwagę należy wziąć wszystkie opcje, łącznie z brakiem możliwości dokończenia sezonu 2019/2020. – Od dziesięciu dni treningi w hali mamy zawieszone, a zawodnicy na razie trenują indywidualnie w miarę możliwości. Tylko kilku z nich wyjechało z Lublina. W związku z epidemią koronawirusa w pierwszym tygodniu daliśmy siatkarzom wolną rękę, czy chcą zostać, czy spędzić ten okres z rodziną. Kto miał ochotę, to ćwiczył indywidualnie, ale już od poniedziałku chcielibyśmy wrócić do treningów. Przez weekend dopracujemy klubowe stanowisko i poinformujemy zawodników, gdyż chcemy być gotowi na każdą ewentualność – podkreśla Maciej Krzaczek.

– Jeżeli sytuacja pozwoli, to oczywiście chcielibyśmy dokończyć sezon, gdyż szkoda byłoby go przerwać praktycznie w środku. Najważniejszy etap był dopiero przecież przed nami, czyli zmagania w fazie play-off, gdzie zapowiadały się super emocje. Myślę tu nawet pod kątem kibiców, których coraz więcej przychodziło na nasze mecze – dodaje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKibice biorą sprawy w swoje ręce! Widzew zmierzy się ze Stalą w grze FIFA 20
Następny artykułKoronawirus w Polsce. Zatrzymano kolejnego uciekiniera ze szpitala zakaźnego