A A+ A++

Z informacji podanych przez LOT wynika, że stawki za rejs wahają się od 400 do 800 zł w granicach Europy i od 1,6 tys. do 2,4 tys. zł za przelot dalekiego zasięgu.

Jak informuje Komisja Europejska, każdy kraj może aktywować unijny mechanizm ochrony cywilnej organizować loty, by dokonać repatriacji. Polska tego nie zrobiła, ale w każdej chwili może jeszcze aktywować ten mechanizm – ujawniło źródło w KE. Bruksela takiemu państwu zwraca 75 proc. kosztów za przelot, a pasażerowie nie płacą za bilety. Jest jeden warunek: z takiego rejsu mają prawo skorzystać także obywatele innych krajów Unii. Czechy po ustaleniach ze stroną unijną wysyłają samolot po swoich obywateli do Wietnamu, ale na pokład będą mogli wejść też obywatele innych krajów UE.

Inne kraje organizują takie loty

Obecnie Niemcy organizują  13 lotów, by zorganizować powrót około 3 tysięcy unijnych obywateli z Egiptu, Maroka, Filipin, Tunezji i Argentyny. Przygotowywane są także rejsy z Peru, Malediwów, Mongolii i krajów afrykańskich. Z tych przelotów mogliby jeszcze za darmo korzystać Polacy. O takiej możliwości  – powinny informować placówki dyplomatyczne.

Dzięki temu mechanizmowi na początku epidemii Polacy wrócili z Wuhan. Loty wspierane przez KE organizowała wówczas Francja.

Nasza dziennikarka wysłała pytania w tej sprawie do rzeczniczki Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Nie otrzymała żadnej odpowiedzi.

SPRAWDŹ: Dworczyk: Jeden z wiceministrów rolnictwa zakażony koronawirusem

Opracowanie:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł#zostajewdomu, czyli co można, a czego lepiej nie robić w czasie epidemii koronawirusa SARS-CoV-2
Następny artykułKubicki: młody człowiek zaraził się od kogoś z zagranicy. Nie lekceważmy zagrożenia