A A+ A++

Kobieta przyznała się do winy. Jak twierdziła, zrobiła to, bo zależało jej na utrzymaniu związku z 37-letnim Dawidem W., od którego była uzależniona ekonomicznie, emocjonalnie i z którym ma kilkuletniego syna.

Dawid W., oskarżony o nakłanianie partnerki do zabójstwa, nie przyznał się do winy. W śledztwie zapewniał, że nic nie wiedział o ciążach swojej partnerki i losie ich czworga dzieci. Jednak z wyników badań na wariografie – wykrywaczu k … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBanki centralne próbują ratować sytuację na rynku akcji
Następny artykułParyż-Nicea 2020. Schachmann liderem, ale czy zwycięzcą?