Związek Blanki Lipińskiej i Alka “Barona” był niemałym zaskoczeniem dla wszystkich. Para początkowo próbowała utrzymać relację w tajemnicy, ale plotki pojawiały się coraz częściej, więc nie warto było już im zaprzeczać.
Blanka jest obecnie “na językach” dzięki swojej powieści erotycznej, która miała być rewolucją seksualną polskich czytelników, a skończyła jako “szkodliwe kino i nienawistna fantazja o gwałcie”. Baron zasłynął jako naczelny amant polskiej sceny muzycznej, który ma na koncie rzekome romanse i związki m.in. z Olą Szwed, Edytą Górniak czy Julią Wieniawą.
Julka zdaje się nie być zachwycona nową relacją byłego chłopaka, a i jej starsza koleżanka z branży podziela chyba antypatię. Panie wydają się dyskretnie wbijać sobie szpile w mediach społecznościowych.
Blanka postanowiła pochwalić się niesamowitymi umiejętnościami manualnymi Barona. Otóż udało mu się samodzielnie zawiesić na ścianie… plakat. Rzeczywiście trudno byłoby nie być pod wrażeniem.
Dzień dobry, kochani. To jest piękny dzień! Lucjusz zawisł na ścianie. Nie, nie zrobiłam tego sama, ani nie wezwaliśmy fachowca – zdradza Lipińska. Niektórzy gitarzyści mają jeszcze zdolności praktyczne…
Celebrytka, w wyjątkowo dobrym humorze, podzieliła się z fanami radą, by wolny czas spędzać na świeżym powietrzu i z dala od miejsc publicznych.
Na dworze świeci piękne słońce, jest ciepło. Pogoda nam ewidentnie rekompensuje to, co się dzieje w kraju, więc mam nadzieję, że korzystacie z pogody – oznajmiła Blanka. Można wystawić głowę za okno albo wyjść na balkon. Podobno, jak nie spotyka się ludzi, to można wyjść na spacer. Miłego dnia!
Zazdrościcie Blance relaksu podczas kwarantanny?
blanka lipińska
baron
aleksander milwiw-baron
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS