Czajniki, koce, termometry, artykuły biurowe, ale też elektroniczne nianie – okazuje się, że przez walkę z koronawirusem szpitalom brakuje już nie tylko środków ochronnych dla personelu. Potrzeby są ogromne.
Materiały, dzięki którym lekarze mogą bezpiecznie pracować są jednorazowego użytku, często wystarczają jedynie na 4 godz. pracy, dlatego szpitale cały czas o nie walczą. Wszelkimi sposobami szukają ich na rynku. Co jakiś czas wsparcie oferują firmy zewnętrzne i gabinety, które oddają własne maseczki czy środki do dezynfekcji.
Koronawirus w Trójmieście – wszystkie informacje
Lekarze z trójmiejskich szpitali mają też inne braki, które utrudniają im pracę. Gdańskiemu szpitalowi zakaźnemu brakuje np. nawet karteczek samoprzylepnych i długopisów.
– Można nam pomóc dostarczając: papier ksero, długopisy, ręczniki papierowe TORK, gospodarcze pojemniki na odpady plastikowe (z racji tego, że dużo rzeczy trzeba teraz zamykać w oddzielnych pojemnikach ze względu na sprawy związane z dezynfekcją i izolacją) – informuje UCK.
Czytaj też: Szyją maseczki dla trójmiejskich szpitali
7 Szpital Marynarki Wojennej apeluje o przekazanie elektronicznych niań.
– W związku z przekształceniem naszej placówki w szpital zakaźny potrzebujemy wsparcia. Prosimy wszystkie osoby, które mają możliwość o przekazanie szpitalowi “elektronicznych niań”. Staramy się dołożyć wszelkich starań, aby zabezpieczyć Państwa zdrowie, niestety brakuje nam ok. 30 takich urządzeń. Urządzenia można zostawiać w budynku ochrony 7 Szpitala Marynarki Wojennej. W przypadkach, gdy nie mają Państwo możliwości osobiście przekazać nam urządzeń, prosimy o kontakt telefoniczny z Wydziałem Administracji Wojskowej 58 5526338 – prosi placówka.
Szpital potrzebuje też chusteczek lub sprayu bądź innych tego typu preparatów do gogli, które zapobiegają parowaniu (tzw. Preparatów Anti-fog).
– Prosimy, aby były to środki do nakładania na tworzywa sztuczne (plastik). Będą to preparaty powszechnie używane w sportach zimowych do gogli narciarskich czy gogli motocyklowych – wyjaśniają.
Poza tym w każdej placówce potrzebne są: maseczki chirurgiczne, maseczki chirurgiczne z filtrem FFP 3 i FFP 2, przyłbice ochronne, gogle, okulary ochronne, rękawiczki jednorazowe nitrylowe zwykłe i z długim rękawem, fartuchy ochronne nieprzemakalne, kombinezony ochronne, jednorazowe, środki do dezynfekcji rąk i powierzchni, koce, dozowniki łokciowe, termometry bezdotykowe.
Czytaj też: Warsztaty samochodowe bezpłatnie ozonują karetki
Każdy może pomóc
Osoby, które chciałyby wesprzeć szpitale w walce z koronawirusem, ale nie mogą przekazać potrzebnego sprzętu, mogą wspierać placówki finansowo.
– W związku z zaistniałą sytuacją epidemiologiczną i pojawieniem się z Państwa strony chęci przekazywania nam środków pieniężnych, otworzyliśmy w tym celu specjalne konto bankowe, z którego pieniądze będą przeznaczone na zakup sprzętu, wyposażenia i materiałów ochrony osobistej na potrzeby Szpitali Pomorskich Sp. z o.o. Numer rachunku bankowego: 67 1440 1101 0000 0000 1742 2448 – informują Szpitale Pomorskie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS