Jednymi z ostatnich osób na świecie, które dowiedziały się o szybkim rozprzestrzenianiu Covid-19, są uczestnicy programu Big Brother, którzy zamknięci w domu w Kolonii, w zachodnich Niemczech i rywalizują w 13. sezonie telewizyjnego reality show – podaje “Guardian”.
ZOBACZ: Więcej wirusobójczego płynu od Orlenu. Miliony litrów w dwa miesiące
Większość współlokatorów przebywa w izolacji od 6 lutego, kiedy z Wuhan dochodziły wieści o nowym koronawirusie. Od tego czasu zostali odcięci od najnowszych informacji ze świata, z wyjątkiem jednego razu, gdy do programu dołączyło jeszcze 6 współlokatorów. Miało to miejsce na trzy dni przed tym, jak Niemcy ogłosiły pierwszą śmierć z powodu wirusa.
Wyjątkowe okoliczności
Producenci programu utrzymywali, że podanie informacji ze świata może być uzasadnione tylko w wyjątkowych okolicznościach, takich jak choroba członka rodziny.
Wskazywali również na “specjalne środki higieny” podejmowane w celu ochrony mieszkańców przed infekcją, choć nie wyjaśniali, co to za środki.
ZOBACZ: Przynoszą jedzenie do szpitali. Do akcji dołączają się także restauratorzy i taksówkarze
Jednak po zamieszaniu w mediach społecznościowych telewizja zmieniła stanowisko i ogłosiła, że we wtorek o 19:00 wyemituje specjalny odcinek na żywo, w którym uczestnicy zostaną poinformowani o narastającym kryzysie. Będą mieli możliwość zadawania pytań na temat stanu narodu, a także otrzymywania wiadomości wideo od swoich krewnych – informuje “Guardian”.
W 2001 roku producenci amerykańskiego wydania Big Brother musieli przerwać drugi sezon show, aby poinformować trzech finalistów o wydarzeniach z 11 września. Nawet wtedy decyzja o przekazaniu wiadomości była podyktowana jedynie faktem, że po atakach jednego z współlokatorów zaginął krewny.
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
msl/luq/ “The Guardian”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS