A A+ A++
Odroczenie terminu płatności składek, raty, a w przypadku składek na własne ubezpieczenia – umorzenie. Z tych możliwości może skorzystać przedsiębiorca, który ma trudności w prowadzeniu firmy.

Przedsiębiorcy, którzy w swojej działalności odczuwają skutki opóźnień lub braku dostaw, zatorów płatniczych lub nieobecności pracowników związanych ze wzrostem zachorowań lub czynnościami mającymi zagwarantować bezpieczeństwo obywateli, mogą liczyć na pomoc ZUS.

Przedsiębiorca może złożyć wniosek o odroczenie terminu płatności składek. Gdy ZUS zgodzi się na zmianę i podpisze z przedsiębiorcą umowę, ten będzie mógł je uregulować w późniejszym terminie. Nie zapłaci wtedy odsetek za zwłokę, a jedynie opłatę prolongacyjną. ZUS może odroczyć tylko składki bieżące lub przyszłe, których termin płatności jeszcze nie upłynął.

Jeśli przedsiębiorca ma zadłużenie z tytułu składek i nie może go spłacić jednorazowo, może złożyć wniosek o jego rozłożenie na raty. Jeżeli ZUS podpisze z nim umowę, będzie mógł uregulować zadłużenie w dłuższym okresie, na uzgodnionych warunkach. Również wtedy zapłaci opłatę prolongacyjną.

Jeśli przedsiębiorca poniósł straty materialne w wyniku nadzwyczajnego zdarzenia, które powodują, że opłacenie należności z tytułu składek mogłoby pozbawić go możliwości dalszego prowadzenia firmy, może złożyć wniosek o ich umorzenie. Umorzeniu podlegają wtedy wyłącznie należności z tytułu składek za niego jako osobę opłacającą składki na własne ubezpieczenia.

W placówkach ZUS pracują doradcy do spraw ulg i umorzeń. Udzielają oni informacji o pomocy, o jaką może się ubiegać przedsiębiorca oraz pomagają skompletować i wypełnić dokumenty niezbędne do rozpatrzenia wniosku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUKS Krzanowice triumfuje po tie-breaku
Następny artykułStoch dogonił Ahonena!