W ciężarówce z transportem mrożonych bajgli doszło do przegrzania hamulców, pod wpływem temperatury eksplodowały opony, a później w ogniu stanął tył ciężarówki. Groźną sytuację na autostradzie I-65 w stanie Indiana zauważył policjant, który wezwał straż pożarną i pomógł kierowcy odłączyć naczepę, by zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia. Policja stanowa udostępniał zdjęcia nietypowego pożaru.
Funkcjonariusz policji stanowej, jadący po służbie do domu, zauważył w niedzielę wieczorem dym wydobywający się z tylnej części ciężarówki.
31-letni kierowca z Florydy nie miał pojęcia, że doszło do pożaru. Dopiero o sygnałach danych mu przez funkcjonariusza zatrzymał się i zobaczył, że naczepa auta stanęła w ogniu.
Autostrada wyłączona z ruchu na wiele godzin
Obu mężczyznom udało się odłączyć naczepę od ciągnika, dzięki czemu nie doszło to rozprzestrzenienia się ognia. W międzyczasie przyjechała straż pożarna. Jednak 17 tys. kg mrożonych bajgli nie udało się uratować, większość spłonęła, a część wysypała się na jezdnię.
Autostrada I-65 w okolicach Rensselaer (w hrabstwa Jasper) została zablokowana na wiele godzin. Ponownie przejezdna była dopiero w poniedziałek nad ranem.
Indiana State Police
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
grz/ polsatnews.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS