Natomiast rozporządzenie ministra zdrowia ws. NOP określa m.in. rodzaje NOP i kryteria ich rozpoznawania na potrzeby nadzoru epidemiologicznego, sposób zgłaszania, wzory formularzy zgłoszeń, sposób prowadzenia rejestru zgłoszeń, udostępniania danych nim objętych oraz okres ich przechowywania.
Rzecznik zwrócił uwagę, że zgodnie z rozporządzeniem, zgłoszenie NOP lekarz lub felczer przesyła listem poleconym w dwóch kopertach, z których koperta wewnętrzna opatrzona jest wyraźnym adresem zwrotnym nadawcy i nadrukiem „dokumentacja medyczna”, albo przesyła za pomocą poczty elektronicznej, jeżeli pozwalają na to techniczne możliwości nadawcy i odbiorcy, w formie przesyłek kodowanych, albo przekazuje w zamkniętej kopercie bezpośrednio osobie upoważnionej do ich odbioru za pokwitowaniem.
Zgłoszenie wysłane pocztą może do adresata dojść po kilku (czy nawet kilkunastu) dniach. Tymczasem to samo rozporządzenie przewiduje „pośpiech” instytucji nadzoru sanitarnego.
– W przypadku wystąpienia ciężkiego lub poważnego niepożądanego odczynu poszczepiennego właściwy państwowy powiatowy inspektor sanitarny, nie później niż po upływie godziny po powzięciu wiadomości, udostępnia informacje o fakcie wystąpienia takiego odczynu właściwemu państwowemu wojewódzkiemu inspektorowi sanitarnemu. Z kolei państwowy wojewódzki inspektor sanitarny, nie później niż po upływie godziny od powzięcia wiadomości, o której mowa powyżej, niezwłocznie udostępnia tę informację Głównemu Inspektorowi Sanitarnemu i wojewódzkiemu inspektorowi farmaceutycznemu – wskazuje przepisy RPO, wyjaśniając jednocześnie, że jego obawy „budzi czas oraz sposób w jaki lekarz lub felczer, który podejrzewa lub rozpoznaje wystąpienie niepożądanego odczynu poszczepiennego, jest obowiązany poinformować o tym przypadku państwowego powiatowego inspektora sanitarnego”.
– Obecnie znajdujący się w przepisach sposób przekazywania informacji o niepożądanych odczynach poszczepiennych – listowny, bez wcześniejszej np. telefonicznej informacji, stanowi przeszkodę w wypełnieniu obowiązku poinformowania przez lekarza w czasie 24 godzin o jego wystąpieniu – wskazuje RPO w liście do ministra zdrowia. Według Rzecznika, może to skutkować zwłoką w przekazywaniu informacji o NOP i ma znaczenie zwłaszcza w przypadku ciężkich NOP, ponieważ im wcześniej inspekcja sanitarna zostanie o tym powiadomiona, tym wcześniej może podjąć niezbędne działania.
– W związku z tym konieczne wydaje się stworzenie świadczeniodawcom prawnej możliwości, jak najszybszego informowania o NOP, tym bardziej, że taki obowiązek niezwłocznej informacji, tj. nie później niż po upływie godziny, został nałożony na państwową inspekcję sanitarną – podkreśla RPO, odwołując się do raportu Najwyższej Izby Kontroli z 2016 roku, w którym Izba zwracała uwagę na tę niespójność przepisów.
– Przedmiotowa kontrola wykazała, że część świadczeniodawców nie przestrzegała obowiązku przekazania informacji o NOP w ciągu 24 godzin od powzięcia podejrzenia jego wystąpienia. Dodatkowo nadmieniono, że otrzymanie przez wskazane w rozporządzeniu podmioty informacji o ciężkich NOP dopiero po kilkunastu dniach od jego wystąpienia, może uniemożliwić podjęcie skutecznych czynności zapobiegawczych (np. w przypadku serii szczepionek wywołujących NOP na skutek ich wadliwości) i podważa zasadność obowiązku niezwłocznego działania właściwych organów – przypomina RPO.
Źródło: RPO
BPO
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS