Ze stworzonego wspólnie przez banki polskiego standardu płatności korzysta coraz więcej klientów.
Dwa banki, najpierw mBank, a następnego dnia ING Bank Śląski, uczciły urodziny polskiego standardu mobilnych płatności, wprowadzając nową usługę – prośbę o przelew, która pozwala wysyłać innym użytkownikom BLIK informacje o należnościach, co może ułatwić życie. Kolejne instytucje do wprowadzania nowej funkcjonalności już się szykują.
BLIK rozwija się z roku na rok coraz szybciej. Przybywa nie tylko zainteresowanych szybkimi płatnościami zbliżeniowymi i przelewami na telefon, ale również banków, które dołączają do systemu. Polski Standard Płatności podkreśla, że możliwość korzystania z BLIK-a w aplikacjach bankowości mobilnej ma już ponad 90 proc. wszystkich klientów krajowych instytucji finansowych. W ubiegłym roku przez pierwszy trzy kwartały wykonano nim 146 mln transakcji. To nie tylko o 71 proc. więcej niż rok wcześniej, ale i więcej niż przez pierwsze cztery lata działania systemu.
W drodze do Europy
Klienci coraz bardziej cenią sobie szybkość transakcji, możliwość poruszania się po mieście bez portfela, zwłaszcza podczas weekendowych spacerów i wypraw rowerowych, oraz bezpieczeństwo.
Już w ciągu pierwszych czterech lat BLIK stał się więc trzecim najpopularniejszym sposobem płatności – po karcie płatniczej i koncie bankowym z aktywnym dostępem do internetu. W ubiegłym roku wyprzedziło go wprawdzie konto w serwisie PayPal – przynajmniej tak wynika z raportu „Płatności cyfrowe 2019″ przygotowanego na zlecenie Izby Gospodarki Elektronicznej – lecz nie dlatego, że BLIK stracił w oczach klientów, ale dlatego, że o 8 pkt proc. wzrosła popularność konkurenta. Jak przypuszcza IGE w związku z rosnącym znaczeniem transakcji transgranicznych – już 24 proc. osób deklaruje, że w ciągu ostatniego roku robiły zakupy internetowe w sklepach poza Polską.
BLIK w dalszym ciągu ma jednak 20-procentowy udział w rankingu posiadanych produktów finansowych i transakcyjnych, a PayPal pobił go tylko 1 pkt proc.
BLIK najchętniej wykorzystywany jest w płatnościach internetowych. Opłacono nim 40 mln zakupów w e-sklepach – rok do roku to wzrost o 126 proc. i 70 proc. wszystkich transakcji BLIK-iem.
– Zgodnie z danymi NBP jest wykorzystywany częściej niż karty płatnicze. Badania Mobile Institute pokazują także, że jest dla Polaków preferowaną i najwygodniejszą metodą płatności w e-commerce – podkreśla Dariusz Mazurkiewicz, prezes Polskiego Standardu Płatności, operatora BLIK-a.
– Ta popularność przekłada się także na zainteresowanie udostępnianiem BLIK-a przez zagranicznych operatorów płatności – dodaje.
Jesienią ubiegłego roku Polski Standard Płatności pozyskał pierwszego globalnego partnera w e-commerce – brytyjską firmę PPRO. Dzięki tej współpracy – jak podkreśla Dariusz Mazurkiewicz, prezes PSP – użytkownicy BLIK-a będą mogli płacić nim na wielu zagranicznych platformach e-commerce.
Prośba o przelew BLIK
Kolejnym krokiem w poszerzaniu usług finansowych dla klientów banków jest umożliwienie klientom mBanku i ING Banku Śląskiego wysyłania z listy kontaktów w telefonie prośby o przelew BLIK. Po wysłaniu prośby o przelew odbiorca otrzymuje w aplikacji mobilnej swojego banku powiadomienie o niej. Może ją zaakceptować – wtedy pieniądze natychmiast trafią na konto nadawcy – lub odrzucić, wstrzymując transakcję. Prośba o przelew będzie czekała na reakcję odbiorcy przez 72 godziny. Jeśli zostanie zignorowana, jej autor otrzyma powiadomienie o tym, że odbiorca nie odpowiedział.
Usługa jest bezpłatna, maksymalnie można w niej przelać 500 zł i jest prosta w realizacji.
– Aby wysłać prośbę o przelew na telefon, należy zalogować się do aplikacji i wejść do zakładki Płatności. Następnie kliknąć w pole prośba o przelew i wybrać odbiorcę z listy kontaktów. Na liście automatycznie pojawiają się znajomi, którzy korzystają z BLIK-a. Potem wystarczy wpisać kwotę oraz krótki opis, za co chcemy się rozliczyć, np. za wczorajszą kawę, i wysłać. Resztą zajmuje się bank: uzupełnia pozostałe dane potrzebne do przelewu i wysyła na nr telefonu odbiorcy powiadomienie – tłumaczy Iwona Kaszczyc-Wawrzyniak koordynująca wdrożenie nowej usługi w mBanku.
Na razie z nowej usługi mogą korzyści klienci tylko dwóch banków, ale to nie potrwa długo, ponieważ inne banki, zmieniając regulaminy, już – tak jak Pekao – uwzględniają zapisy umożliwiające wdrożenie nowej usługi.
Technologiczny wyścig
Podstawą nowego rozwiązania jest usługa przelewu w usłudze P2P, czyli na numer telefonu bez znajomości numeru konta bankowego. Umożliwiają ją oprócz mBanku, ING Banku również: Alior Bank, Bank Millennium, Credit Agricole, Getin Bank, PKO, Santander, a od grudnia ubiegłego roku również Pekao i T-Mobile Usługi Bankowe.
Nowa usługa, czyli prośba o przelew, spodziewana była od pierwszej połowy grudnia ubiegłego roku. Wtedy właśnie operator systemu BLIK, Polski Standard Płatności, dostał zgodę na jej wdrożenie od prezesa NBP i zapowiedział, że pierwsze banki wykorzystają nowe możliwości już w pierwszym kwartale tego roku. Nad podobnym rozwiązaniami pracują również inni operatorzy zagranicznych systemów, ale Polska znajduje się wśród pierwszych krajów, w których nowa usługa się pojawiła.
Dariusz Mazurkiewicz, prezes Polskiego Standardu Płatności, podkreśla, że Polska po raz kolejny wyprzedza pod tym względem inne kraje. Kolejnym krokiem ma … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS