Pomnik poświęcony Żołnierzom Wyklętym stanie w Mielcu. Właśnie wmurowano akt erekcyjny na Górze Cyranowskiej gdzie monument powstanie.
W uroczystościach wziął udział marszałek Władysław Ortyl, a także poseł Fryderyk Kapinos oraz potomkowie i członkowie rodzin wyklętych, których upamiętni pomnik. Wydarzenie przygotował Komitet budowy pomnika. W kościele MBNP miała miejsce msza w intencji żołnierzy wyklętych. Potem ulicami w centrum miasta przeszedł marsz pamięci. Na froncie górki cyranowskiej wmurowano kamień węgielny.
Grupa rekonstrukcyjna imienia generała Maczka z Mielca przygotowała nie tylko wojskową grochówkę. Najmłodsi mogli dosłownie przenieść się w czasie i zobaczyć dawny i współczesny sprzęt wojskowy. Prezentowany także przez 21. Brygadę Strzelców Podhalańskich oraz Grupę Militarną z Cmolasu.
Symbolem pamięci ma być w Mielcu blisko pięciometrowy monument. Największy w Polsce pomnik żołnierzy wyklętych. Będzie przedstawiał bohaterów z Podkarpacia: Hieronima Dekutowskiego, Wojciecha Lisa oraz Aleksandra Rusina ale też Leona Wanatowicza, Witolda Pileckiego czy Danutę Siedzikównę. Nad nimi ma górować orzeł, czyli symbol Polski. W symbolicznym kamieniu węgielnym znalazły się także: zdjęcia, dokumenty, ryngraf oraz list z przesłaniem do potomnych.
Właśnie odbyło się uroczyste wmurowanie łuski w utworzony wcześniej fundament pomnika. Jego budowa ma kosztować około 750 tysięcy złotych. Dzięki zbiórkom społecznym oraz promesom udało się zebrać blisko połowę tej kwoty. Pomysłodawcy chcą, aby pomnik został odsłonięty jesienią.
Na zakończenie mieleckich uroczystości wystąpił także Norbert Smoła Smoliński.
Zobacz przebieg uroczystości
Romuald Rzeszutek z Komitetu Budowy Pomnika
Marsz pamięci na ulicach Mielca
SzB | fot. K. Radoń
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS