Oto dowód na to, że strach i panika przed epidemią koronawirusa dotknęła już praktycznie wszystkich dziedzin życia. Niestety dla fanów MotoGP ma wpływ również na przebieg nadchodzącego sezonu Grand Prix. Ze względu na restrykcje i ograniczenia związane z lotami z Włoch do Kataru wyścig królewskiej klasy MotoGP został odwołany. Pasażerowie podróżujący z Włoch lub przebywający we Włoszech przez ostatnie dwa tygodnie po przejściu przez kontrolę paszportową w Katarze trafią prosto na dwutygodniową kwarantannę, bez możliwości skrócenia czy zmiany. To oznacza, że wielu zawodników klasy MotoGP, np. Rossi, Petrucci, Dovizioso, Bagnaia, Iannone, a także wielu innych członków, mechaników i technicznych zespołów trafiłoby od razu na przymusowe wakacje w izolatkach, zamiast brać udział w wyścigach. Koronawirus nie robi wyjątków, dlatego również kwarantanna dotyczy wszystkich bez wyjątku. Na start sezonu przyjdzie nam poczekać więc dłużej, a przynajmniej jeśli chodzi o zawody najwyższej klasy MotoGP.
Niższe klasy: Moto2 i Moto3, a także AsiaTalent Cup będą ścigać się normalnie, według planu, bowiem zawodnicy tych klas już od kilku dni przebywają na miejscu w Katarze, ze względu na przedsezonowe 3-dniowe testy, które odbyły się kilka dni temu. Sezon MotoGP będzie więc liczył podobnie jak w ubiegłym sezonie 19, a nie dwadzieścia rund. Zawodnicy pojawią się na torze nie wcześniej niż za 3 tygodnie: 22 marca w Tajlandii na Chang International Circuit.
Nam pozostaje jedynie kibicować zawodnikom Moto2 i Moto3 i mieć nadzieję, że siejąca panikę epidemia koronawirusa COVID-19 zakończy się na dobre i nie tylko nie wpłynie na sezon MotoGP, ale też ogólną sytuację na świecie. Na razie chorych jest ponad 80 000 osób, zmarło około 3000 osób. Większość zachorowań jest na terenie Chin, ale koronawirus stwierdzono też u blisko 7000 osób w ponad 60 krajach. Dobrą wiadomością jest to, że wyleczono już blisko 45 000 osób. W Polsce nie stwierdzono jeszcze zachorowań, co nie oznacza, że nikt w naszym kraju nie jest chory.
12:15 Aktualizacja:
Runda w Tajlandii została całkowicie odwołana z powodu koronawirusa. Włodarze i organizatorzy właśnie pracują nad opracowaniem dalszego planu i być może rozegraniem GP Tajlandii w późniejszym terminie. Nasze tajne źródła donoszą też że pod dużym znakiem zapytania stoi też runda w USA na torze COTA w Austin – odwołanie nie jest jeszcze potwierdzone, ale jest mocno roważane. Panika przed koronawirusem zatacza coraz większe kręgi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS