Co raz więcej osób, zarówno kobiet jak i mężczyzn boryka się z nadmierną wrażliwością cery. Skóra piecze, szczypie, czerwieni się, swędzi, po zastosowaniu kosmetyków do mycia mamy uczucie przesuszenie i ściągnięcia – nie tylko na twarzy, ale również na ciele, gdzie pojawia się też drobne łuszczenie. Skóra reaguje zaczerwienieniem na dotyk, zmianę temperatury, wiatr czy nawet krótką ekspozycję na słońce.
Skąd bierze się wrażliwość skóry?
Zwiększenie reaktywności skóry wynika z dwóch przyczyn – po pierwsze warstwa naskórka skóry wrażliwej ma zaburzoną funkcję ochronną, przez co nie chroni on skóry przed utratą wilgoci oraz nie zabezpiecza jej przed wnikaniem substancji drażniących. Druga przyczyna – nadmiar neuroprzekaźników odpowiedzialnych za reakcję na drażniące bodźce.
Czynniki powodujące nadreaktywność skóry wrażliwej są różnorakie:
– zewnętrzne, takie jak ogólne zanieczyszczenie środowiska i obecność szkodliwej chemii w naszym otoczeniu; smog i zanieczyszczenia w powietrzu, chlorowana woda wodociągowa, niesprzyjające warunki atmosferyczne – temperatura, wiatr, słońce, czy też kontakt z drażniącymi substancjami w kosmetykach;
– wewnętrzne – nieodpowiednia dieta, alkohol, palenie papierosów czy przyczyny hormonalne.
Jednym z kilku czynników powodujących drażliwości skóry, na który mamy wpływ, jest odpowiedni dobór kosmetyków. Większość kosmetyków drogeryjnych zawiera substancje, które naruszają warstwę hydrolipidową skóry przez co dodatkowo narażają wrażliwą skórę na podrażnienia. Poniżej wymieniamy najczęściej występujące i również najbardziej drażniące substancje zawarte w kosmetykach.
Skład INCI kosmetyków – substancje, które podrażniają skórę
Odczytanie składu INCI na etykietach kosmetyków nie jest prostym zadaniem dla osoby bez zaawansowanej znajomości chemii – opanowanie etykiet w sposób umożliwiający świadomy wybór kosmetyku zajmuje trochę czasu.
Przeczytaj artykuł: Jak czytać skład INCI? >>
Jeżeli jednak macie problem z cerą wrażliwą, sprawdźcie, czy wasze produkty do pielęgnacji nie zawierają poniższych substancji – są one niewskazane dla wszystkich typów cer, nie tylko dla cery wrażliwej, jednak w przypadku cery wrażliwej zaobserwujecie drażniący wpływ tych substancji zdecydowanie szybciej.
SLS, SLeS i SCS w kosmetykach
Są to substancje powierzchniowo czynne, występujące w żelach pod prysznic, płynach do kąpieli czy szamponach. Ich podstawową funkcją w kosmetyku jest zmniejszenie napięcia powierzchniowego wody oraz przyklejenie do siebie tłuszczu i brudu obecnego na powierzchni ciała i włosów.
- SLS (Sodium Lauryl Sulphate) – to jedna z bardziej drażniących substancji myjących. Narusza barierę hydrolipidową skóry i usuwa sebum, zostawiając skórę przesuszoną i podrażnioną. SLS jest substancją organiczną, pozyskiwaną z oleju kokosowego, (a konkretnie z jego składnika – kwasu laurynowego), która może być zawarta w kosmetykach naturalnych.
- SLeS (Sodium Laureth Sulphate) – to substancja pozyskiwana z SLS za pomocą reakcji chemicznej. Jest od SLS mniej drażniąca, skóra będzie ją tolerowała lepiej, niż SLS, jednak pod wpływem niewłaściwego przechowywania może wydzielać szkodliwe związki chemiczne.
- SCS (Sodium Coco Sulphate) – środek, który podobnie jak SLS pozyskiwany jest z oleju kokosowego. W przeciwieństwie do SLSu do jego produkcji wykorzystywany jest cały olej kokosowy, a nie tylko kwas laurynowy, jednak kwas laurynowy stanowi ok. 70% oleju kokosowego. Tak więc SCS jest łagodniejszą substancją niż SLS, ponieważ zawiera „tylko” 70% SLSu, nadal jednak może podrażniać skórę wrażliwą.
Dodatkowo zastosowanie powyższych substancji w kosmetykach umożliwia producentom dość łatwe i tanie zagęszczenie ich za pomocą…. soli. Dzięki czemu żel czy szampon mają konsystencje, które znacie i lubicie. Oczywiście sól w niewielkiej ilości nie zaszkodzi naszej skórze, nasz pot przecież zawiera sól. Kiedy jednak wasza skóra jest już przesuszona i wrażliwa, sól tego stanu nie załagodzi, wręcz przeciwnie.
Alkohole w kosmetykach
Alkohole mają różną charakterystykę i nie wszystkie są szkodliwe dla skóry – unikać należy tych alkoholi, których cząsteczki są na tyle małe, że przenikają przez naskórek. Pierwszym z nich jest etanol (czyli ten alkohol, który pijemy) – występuje w kosmetykach pod nazwami Alcohol denat., Alcohol, Ethanol lub Ethyl Alcohol. Drugi – trochę rzadziej spotykany Isopropyl Alcohol. Oba mają działanie wysuszające i odtłuszczające. Bardzo często spotykane są w kosmetykach do cery tłustej, ponieważ dobrze odtłuszczają cerę i pozostawiają uczucie czystości i świeżości. Faktycznie ich rola sprowadza się do tego pierwszego wrażenia, ponieważ skóra potraktowana takim „agresywnym” alkoholem, który pozbawił ją nie tylko nadmiaru sebum, ale naruszył warstwę hydrolipidową, zareaguje zwiększeniem wydzielania łoju, aby się przed tym szkodliwym czynnikiem bronić.
Tak więc efektem działania alkoholu jest nie tylko podrażnienie i przesuszenie, ale dodatkowo pobudzenie skóry to produkcji sebum, a więc przetłuszczenia się.
Czy wszystkie alkohole w kosmetykach są złe? Nie zawsze! Dowiedz się, których alkoholi trzeba unikać, a które są bezpieczne dla skóry >>
Mydło
Mydło, również mydła naturalne, mają zawsze bardzo wysokie pH. Jest to cecha charakterystyczna mydeł, wynikająca ze sposobu ich produkcji. Nie da się wyprodukować mydła, które miałoby pH neutralne, a tym bardziej takie jak nasza skóra. Dzięki swojemu odczynowi zasadowemu mydło bardzo dobrze usuwa brud, a tym samym także tłuszcz. W przypadku skóry oznacza to, że bardzo skutecznie usuwa z naszej skóry płaszcz hydrolipidowy.
W przypadku skóry tłustej, z zaskórnikami, mydło może przez jakiś czas dawać pozytywny efekt, ponieważ skutecznie wyczyści nasze pory, a zasadowy odczyn pobudzi złuszczanie się naskórka. Na dłuższą metę jednak stosowanie mydła zaburzy równowagę skóry, doprowadzi do zwiększonego wydzielania sebum. Dodatkowo zasadowe pH sprzyja rozwojowi bakterii odpowiedzialnych za rozwój trądziku, więc z czasem problemy trądzikowe się nasilą.
W przypadku skóry wrażliwej, gdzie funkcja ochronna warstwy naskórka z założenia jest zaburzona, stosowanie mydła od początku będzie miało niekorzystny wpływ na jej stan dodatkowo pogłębiając problem drażliwości.
Widzicie więc sami, że substancje zwykle występujące w kosmetykach mogą być odpowiedzialne za podrażnienie skóry. W tym artykule wymieniamy tylko trzy z nich, jednak lista substancji i produktów, które mogą być szkodliwe dla skóry jest długa.
Jeżeli zdecydujecie się usunąć substancje drażniące z waszej rutyny pielęgnacyjnej i będziecie poszukiwać produktów bez nich, traficie na pewno na kosmetyki naturalne. Wśród nich znajdziecie produkty bezpieczne o łagodnych składach, odpowiednie do wszelkiego rodzaju problematycznych cer.
W sklepie PALAPALA znajdziecie starannie wyselekcjonowane kosmetyki naturalne. Sprawdźcie!>> PALAPALA.pl
art. sponsorowany
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS