Zarco po rozstaniu z KTM spędził końcówkę minionego sezonu w barwach LCR Honda, zastępując kontuzjowanego Takaakiego Nakagamiego. Francuz długo wahał się czy przyjmować ofertę Avintii, jednego z najsłabszych zespołów w stawce MotoGP. Przekonali go włodarze Ducati, zapewniając większe wsparcie techniczne dla hiszpańskiej ekipy.
29-latek pierwszy raz zasiadł na Desmosedici GP19 podczas sesji testowej w Sepang. W Katarze kontynuował naukę nowej dla siebie maszyny i w niedzielę błysnął szóstym czasem.
– To był dobry test – powiedział Zarco. – W porównaniu do Malezji miałem lepszą kontrolę nad motocyklem, a kiedy opony są nowe, mogę uzyskać dobry czas pojedynczego okrążenia. Teraz staramy się poczuć komfortowo na maszynie na każdym okrążeniu.
– Z pewnością nie jestem jeszcze w stanie wykazać się konsekwencją, ale za każdym razem, gdy wyjadę na tor, dostaję pewne odpowiedzi i napędza to moją motywację. Zatem to pozytywne. Jestem zadowolony z testów i nie mogę się doczekać pierwszego wyścigu.
Za nieco ponad tydzień zawodnicy i zespoły ponownie spotkają się w Katarze. Losail International Circuit będzie areną inauguracyjnej rundy sezonu 2020.
Johann Zarco, Avintia Racing
Photo by: Gold and Goose / Motorsport Images
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS