To zdecydowanie nie jest wymarzona kampania prezydencka Andrzeja Dudy. Raptem kila dni temu donosiliśmy o psychofance (?) głowy państwa, która twierdzi, że miała z nim romans. Tajemnicza kobieta publikuje liczne zdjęcia z Dudą i przekonuje, że była jego kochanką…
Na tym nie kończą się problemy prezydenta. W sobotę „Gazeta Wyborcza” opublikowała artykuł oczerniający szefową sztabu Dudy. Dziennikarze twierdzą, że Jolanta Turczynowicz-Kieryłło pogryzła mężczyznę:
Mieszkaniec Milanówka twierdzi, że podczas ciszy wyborczej przed drugą turą wyborów samorządowych w 2018 r. Jolanta Turczynowicz-Kieryłło roznosiła plakaty ośmieszające jednego z kandydatów. Kiedy próbował ją zatrzymać, ugryzła go w rękę – napisano w tekście opublikowanym przez Wyborczą.
Po publikacji rozpętała się prawdziwa medialna burza. Jolanta Turynowicz-Kieryłło napisała na Twitterze, że GW „sięgnęła bruku”.
Gazeta Wyborcza sięgnęła dzisiaj bruku. Stanęła po stronie damskiego boksera przeciwko matce broniącej dziecko. Ukryła opinie lekarskie, że sprawca mnie dusił. Zataiła, że zaatakował nas zawodowy hejter, opisywany w mediach ogólnopolskich.
Autorzy tekstu faktycznie nie przytoczyli wszystkich okoliczności wydarzenia. Turynowicz-Kieryłło opowiedziała o nich w rozmowie z Super Expressem.
W listopadzie 2018 r., późnym wieczorem, wróciłam z pracy i wyszłam z synem, wyprowadzić nasze małe psy. Było po północy, pusto, spokojnie. Wtedy zostaliśmy zaatakowani. Jakiś mężczyzna rzucił się najpierw na mojego 15-letniego synka. Zaczął go szarpać, wmawiał nam, że mamy ulotki wyborcze i naruszamy ciszę wyborczą. Wyrwał dziecku dziurę w koszulce. Próbowałam bronić syna przed napadem, sprawca nie reagował pomimo moich wezwań, by puścił dziecko. Aby uwolnić moje dziecko podeszłam do sprawcy, a on wówczas także mnie złapał, zaczął szarpać, dusić i wyzywać słowami wulgarnymi. Zachowywał się bardzo agresywnie, wyglądał jakby był pod wpływem środków odurzających (…) W obronie dziecka i swojej własnej, gdy nie przestawał mnie dusić, ugryzłam go w rękę, którą trzymał mnie za szyję. Baliśmy się o swoje życie – wyznała Turynowicz-Kieryłło.
Sprawę skomentował już m.in. Jarosław Gowin.
Ciekawe, do czego jeszcze posuną się środowiska zaniepokojone tym, jak silnym wsparciem dla kampanii Andrzeja Dudy okazała się Jolanta Turczynowicz-Kieryłło. Każdy przyzwoity człowiek powinien solidaryzować się z matką rzucającą się na ratunek swojemu dziecku – napisał na Twitterze.
Co sądzicie o tej sprawie?
Andrzej Duda
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS