Udostępnij na Facebook
21.02.2020 10:30, autor: Paweł Kwiatkowski, wyświetleń: 150
Powodem w pozwie stowarzyszenia właścicieli domów MHA jest fakt, że F1 jest nieuzasadnienie głośna.
Nacisk Liberty Media, aby dodać drugi wyścig w USA do kalendarza, wzrósł w tym tygodniu po przegłosowaniu przez Komisję Hrabstwa Miami-Dade odrzucenia propozycji komisarz Barbary Jordan – zaciekłego przeciwnika wyścigu w Miami.
Proponowane przepisy, przedstawione przez panią komisarz sprawiłyby, że wyścigi [nawet na terenie stadionu Hard Rock] byłyby nielegalne.
„Cieszymy się, że udało się opóźnić to głosowanie, abyśmy mogli rozpocząć inwestycję wartą wiele milionów dolarów, niezbędną do rozpoczęcia wyścigu” – powiedział Tom Garfinkel, właściciel stadionu i zespołu Miami Dolphins.
Niestety, po zakończonym głosowaniu, Barbara Jordan odpowiedziała, ogłaszając złożenie pozwu o zablokowanie wyścigu w inny sposób.
„Ta walka jeszcze się nie skończyła” – powiedziała Miami Herald Jordan – „Nie sądzę, by chcieli tego rodzaju reklamy, ale lepiej niech się przygotują”.
Stacja telewizyjna WPLG Local 10 podała, że głównym uzasadnieniem pozwu złożonego przez Stowarzyszenie Właścicieli Domów MHA [Miami Homeowners Associations] i byłej komisarz, Betty Ferguson, jest fakt, że F1 jest ‘nieuzasadnienie głośna’.
Ich prawnik – Sam Dubbin – powiedział: „Nie ma ekspertów akustycznych, którzy powiedzieliby, że poziomy decybeli pomiędzy 70 a 90 są rozsądne dla obszaru mieszkalnego”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS