– Zatrzymane osoby wystawiały faktury sprzedaży leków podmiotom medycznym, a tak naprawdę przekazywały je hurtowniom utworzonym w celach przestępczych na kwotę 6,6 mln zł. Te leki były wyprowadzane za granicę po zwielokrotnionej cenie. Ponadto w toku przeszukań w mieszkaniu u jednego z aptekarzy ujawniono 100 opakowań leków deficytowych oraz 100 opakowań leków przeterminowanych – mówiła w piątek podczas spotkania z mediami prok. Teresa Rutkowska-Szmydyńska, szefowa Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
21 lutego 2020 r. Konferencja prasowa Prokuratora Regionalnego w Gdańsku z udziałem Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku w sprawie tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji leków. Ewa Karendys
Już 37 osób z zarzutami
16 osób usłyszało zarzuty popełnienia przestępstwa, które polegało na działaniu w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalnej dystrybucji lekami, w tym deficytowymi, sprowadzeniu niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia, posługiwaniu się dokumentami nierzetelnymi, poświadczającymi nieprawdę i praniu brudnych pieniędzy. Za co grozi do 15 lat więzienia.
Wobec jednej z zatrzymanych osób prokuratura wnioskuje o tymczasowe aresztowanie.
Sprawcy to kierownicy i pracownicy aptek w Trójmieście, Rumi, Wejherowie, Redzie oraz w Pszczółkach.
Śledztwo w sprawie “mafii lekowej” trwa od lipca 2018. Grupa przestępcza miała działać głównie na terenie województwa mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Do tej pory zarzuty postawiono 37 osobom, w tym 9 osób pozostaje w areszcie. Przestępcy mieli tworzyć fikcyjnie działające przychodnie wystawiające recepty na deficytowe leki – głównie onkologiczne, kardiologiczne i hormonalne. Leki – o szacunkowej wartości łącznie 15 mln zł – za pośrednictwem powiązanych hurtowni były wyprowadzane za granicę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS