Niemałe poruszenie wywołała pasażerka linii lotniczych American Airlines, która na pokład samolotu zabrała… konia.
Na początku lutego Ronica Froese odbyła kilka nietypowych lotów. W podróży na towarzyszył jej bowiem koń Fred.
Linie lotnicze zgodziły się na obecność tego nietypowego pasażera na pokładzie samolotu. A to dlatego, że Fred jest miniaturowym koniem, na dodatek specjalnie szkolonym do hipoterapii.
Opublikowane w mediach społecznościowych zdjęcia z wyjątkowej podróży wzbudziły duże zainteresowanie. Jak tłumaczyła portalowi Fox17 opiekunka zwierzaka, był to pierwszy lot Freda. Co prawda wcześniej koń często podróżował z Ronicą, ale nigdy nie samolotem.
Froese kupiła dwa miejsca w pierwszej klasie. “Wiedziałam, że Fred leciał pierwszy raz i chciałam, żeby miał komfortowe warunki” – wyjaśniała.
Jak relacjonowała, podróż przebiegła bez żadnych problemów. “Wszyscy byli słodcy, jak ciastko. TSA (Transportation Security Administration – amerykańska administracja bezpieczeństwa transportu – red.) była niesamowita. Było znacznie lepiej, niż się spodziewałam” – powiedziała Fox17.
Koń – nawet miniaturowy – wzbudził ogromne zainteresowanie innych pasażerów i obsługi. Zdjęcia z nim robili sobie na … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS