Członkowie Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic kontynuują cykl spotkań z dziennikarzami, podczas których odnoszą się do aktualnych wydarzeń w mieście, nie szczędząc słów krytyki pod adresem władz lokalnych. Dlaczego krytykują?
- Prezydent zarzuca nam brak wsparcia i konstruktywnej krytyki. Ale na to wsparcie mógł liczyć od początku, nie tylko z naszej strony, ale też ze strony mieszkańców, tylko gdyby chciał ich słuchać – mówiła Dorota Huzarska, członek Stowarzyszenia. – Nie na zasadzie: „ja wam to zrobię”, „ja wiem, co jest dla was najlepsze”. Przykładem jest przeniesienie ZSZ nr 3 do budynku po gimnazjum na Leśnej. Mieszkańcy mówią swoje a władza robi swoje. Jaki będzie tego skutek, przekonamy się. Dowodem wsparcia z naszej strony była debata na temat stadionu, jak również spalarni, w sprawie której przekazaliśmy propozycje i alternatywne pomysły.
– Przed wyborami namawialiśmy znajomych do poparcia prezydenta Materka, ale co innego obiecywał. Zostaliśmy po prostu oszukani. To władze miasta jako pierwsze wybrały dialog ze swoimi adwersarzami poprzez różne sądy. Po moim artykule w czerwcu 2018 roku w Tygodniku Starachowickim, zastępca prezydenta Ewa Skiba złożyła wniosek o ukaranie mnie najpierw przez Okręgowego a potem Krajowego Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, Izby Inżynierów Rolnictwa. Wniosek został odrzucony. Podobnie jak pozew do Sądu złożony przez prezydenta w trybie wyborczym po tym, jak rozsyłałem smsy przed wyborami, z treścią dlaczego nie głosować na M. Materka. Dwa pozwy z powództwa cywilnego, skierowane przez prezesów PWiK i ZEC wobec naszej koleżanki Anny Kramek zakończyły się pozytywnie dla naszej koleżanki – wyliczał Z. Kroczek. – Trzy główne powody naszej krytyki prezydenta są takie: pierwszy wynika z poczucia obowiązku wobec osób, które namawialiśmy do głosowania na M. Materka, a także tych, którzy mieli obawy i niestety nie pomylili się. Drugi – mamy święte prawo żądać, aby nasze pieniądze z podatków, które wracają w połowie do miast i powiatu, były wydane po gospodarsku, trzecie – nie możemy być obojętni i spokojnie patrzeć jak w dobie dobrej koniunktury, prezydent Materek niemalże grabieżczej i bezsensownej wyprzedaży majątku miasta i powiatu, pozbawiając mieszkańców zabezpieczenia na lata kryzysowe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS