„Nie” cenom za śmieci

– Nie zgadzam się z takim systemem wprowadzania podwyżek opłat za wywóz śmieci – mówi Marek Łozowski z Iłowej. I zbiera podpisy pod petycją do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

– Zaczęło się od tego, że zauważałem coraz więcej podrzucanych śmieci w okolicznych lasach. Większość z nich, to były różne opakowania plastikowe – mówi Marek Łozowski. -Zgodnie z ustawą o gospodarowaniu opakowaniami i odpadami opakowaniowymi wszystkie podmioty, w tym markety, które sprzedają opakowania plastikowe, powinny zajmować się też ich recyklingiem. Nikt tego nie robi, w żadnym markecie nie przyjmą np. plastikowych butelek. Przez to opłaty za wywóz i segregację śmieci przeniesione są na mieszkańców – dodaje. 

W Iłowej od stycznia mieszkańcy płacą 25 zł za osobę w rodzinie miesięcznie za odbiór śmieci, jeżeli tego nie będą robić, grozi im kara 50 zł za osobę. Do końca 2019 roku opłata za śmieci wynosiła 14 zł za osobę przy segregacji i 17,38 zł jeżeli ktoś oddawał śmieci zmieszane.

– System rozstrzygania takich przetargów na odbiór śmieci w gminach jest niesprawiedliwy. A radni w zasadzie bez dyskusji zatwierdzili podwyżki. Przyjęli do wiadomości, że firma zaproponowała takie stawki i tyle.

Wygrywa jedyny

Pan Marek napisał petycję do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

-„Forma wprowadzenia tych podwyżek narusza nasze dobra osobiste jako konsumentów. Jesteśmy przekonani, że w naszym regionie dominują firmy zajmujące się odbiorem śmieci i ich recyklingiem o charakterze monopolistycznym. W gminie Iłowa do przetargu stanęła jedna osoba i wygrała. Gmina zaoferowała stawkę 13,90 zł na osobę, a firma, która wygrała przetarg –  22,96 zł” – czytamy. Stawkę 25 zł ustalono m.in. dodając koszty administracyjne” – czytamy.

-Uważam ten system za niesprawiedliwy.  Dlaczego ja mam płacić więcej za segregację, skoro inni nie wywiązują się ze swoich obowiązków. Jak się komuś nie będzie chciało segregować, to po prostu wyrzuci śmieci do lasu, a nie o to w tym chodzi.  – mówi M. Łozowski.

 Petycję popisało na razie 50 osób. – Gdyby ktoś chciał się przyłączyć do petycji, to zapraszam do kontaktu. Osoby w innych gminach też namawiam do pisania takich petycji do UOKiK. Im nas więcej, tym lepiej – zachęca pan Marek.