Na środowej sesji radni pochylą się nad uchwałą w sprawie przystąpienia miasta do Łódzkiego Związku Metropolitalnego.
To uchwała czysto intencyjna (bez mocy sprawczej), ponieważ nie ma jeszcze podstawy prawnej dla utworzenia metropolii wokół Łodzi. Póki co jest jedynie wola większości senatorów – to właśnie izba wyższa parlamentu złożyła w tej sprawie inicjatywę ustawodawczą.
Projekt został przegłosowany na początku lutego. Ponadto, wolę przystąpienia do związku metropolitalnego wyrazili włodarze 27 okołołódzkich gmin z powiatów: pabianickiego, zgierskiego, łódzkiego wschodniego oraz brzezińskiego.
Określenie „metropolia” brzmi dość enigmatycznie. Co zatem oznacza takie rozwiązanie? Przede wszystkim wspólną realizację przez zrzeszone miejscowości zadań publicznych, głównie związanych z transportem zbiorowym oraz infrastrukturą drogową. W założeniu, jeżeli gminy skonsolidują i skoordynują działania, finalne rozwiązania będą lepsze dla mieszkańców. Związek metropolitalny to też szansa na pozyskanie dodatkowych środków z budżetu Unii Europejskiej, dedykowanych wyłącznie takim właśnie organizmom.
Metropolia to nie nowość na mapie Polski. Od początku 2018 roku funkcjonuje bowiem górnośląsko – zagłębiowski obszar metropolitalny. Takie rozwiązanie dla Łodzi i ościennych gmin też już mogłoby działać, w 2015 roku była już nawet w tej sprawie zgoda ponad podziałami. Ustawę tworzącą łódzką metropolię przygotował rząd PO – PSL, przegłosował zdominowany przez te partie parlament, a podpis złożył przedstawiciel ówczesnej pisowskiej opozycji, czyli prezydent Andrzej Duda. Problem pojawił się etapie koniecznych do praktycznej realizacji ustawy rozporządzeń wykonawczych. „Zębów” przepisom nie dał nowy rząd, wyłoniony po zwycięskich dla PiS wyborach parlamentarnych jesienią 2015 roku.
Przypomnijmy, że wedle pierwotnych zamiarów prezydenta Grzegorza Mackiewicza, remont torowiska tramwajowego w Pabianicach miał być zrealizowany właśnie w ramach wspólnej puli środków związku metropolitalnego. Byłoby to rozwiązanie zdecydowanie bardziej mniej obciążające kasę naszego miasta niż, co aktualnie ma miejsce, skorzystanie z dofinansowania unijnego z wkładem własnym Pabianic w wysokości ok. 80 mln zł. W celu realizacji tego projektu, miasto musiało zaciągnąć potężne długi (pod postacią emisji obligacji komunalnych), które będzie spłacać aż do 2035 roku.
Kwestia remontu torowiska jest już rozstrzygnięta w oderwaniu od koncepcji metropolitalnej. Jednak są inne możliwości wykorzystania wspólnego budżetu, na który w przypadku ostatecznego utworzenia związku metropolitalnego, złoży się obok naszego miasta również Łódź oraz pozostałe zrzeszone miejscowości. Prezydent Pabianic, aktywnie uczestniczący w pracach Senatu RP odnośnie ustawy metropolitalnej, zaproponował przeznaczenie 10 milionów złotych w skali roku na walkę ze smogiem. Taka właśnie kwota przypadłaby Pabianicom po wejściu w skład nowego samorządowego organizmu już w pierwszym roku jego funkcjonowania.
Pomarzyć można, ale zejdźmy na ziemię. O ile zdominowany przez antypisowską opozycję Senat bez problemu przegłosował projekt ustawy dotyczący łódzkiej metropolii, o tyle nie jest to tak oczywiste w przypadku Sejmu. Tam bezwzględną większość posłów stanowią politycy Prawa i Sprawiedliwości, mogący pogrzebać projekt. Wskazują na to wypowiedzi przedstawicieli rządu: wicepremiera Piotra Glińskiego oraz wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Pawła Szefernakera (Dziennik Łódzki, 14.02. br.). Ramię w ramię wyrażają negatywną opinię, stoją bowiem na stanowisku, że najpierw należy przeanalizować funkcjonowanie istniejącej od 2018 roku górnośląsko – zagłębiowskiej metropolii, a dopiero później myśleć u tworzeniu podobnych rozwiązań w innych częściach kraju. Taka analiza powstanie najwcześniej w 2021 roku.
Pomimo wspomnianego stanowiska rządu, jego zaplecze nie było jednogłośne podczas głosowania w Senacie. Wszyscy obecni na głosowaniu senatorowie PiS wybrani w województwie łódzkim poparli metropolię, a 33 przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwość wstrzymało się od głosu. Jeżeli podobną regionalną solidarnością wykażą się posłowie partii rządzącej, nie powinno być kłopotu z uzyskaniem większości dla ustawy. O ile oczywiście władze klubu nie zarządzą twardej dyscypliny głosowania, do czego najwidoczniej nie doszło w senacie – trudno sobie wyobrazić tak liczną niesubordynację bez żadnych konsekwencji.
Zostawienie przez kierownictwo PiS wolnej ręki posłom to wygodne wizerunkowo rozwiązanie – pozwoli na zdobycie Andrzejowi Dudzie wyborczych punktów w momencie podpisania ustawy metropolitalnej, a z drugiej strony nie wprowadzi trudnego do wytłumaczenia kontrastu pomiędzy stanowiskiem zaplecza rządu a wypowiedziami ważnych członków rządu. Gdyby zarządzono posłom PiS dyscyplinę na rzecz głosowania „za” metropolią, byłoby to mało wiarygodne biorąc pod uwagę przywołaną już opinię wicepremiera Glińskiego i wiceministra Szefernakera. Z kolei twardy sprzeciw groziłby uszczupleniem prezydentowi grona umiarkowanych wyborców spoza zasadniczego elektoratu partii.
Niezależnie od tego, jak potoczą się legislacyjne losy związku metropolitalnego wokół Łodzi, pewni losów tego projektu będziemy mogli być dopiero po rozstrzygnięciu wyborów prezydenckich. Do tego momentu, wszystkie działania Prawa i Sprawiedliwości stanowią część kampanii reelekcyjnej Andrzeja Dudy. Nawet przegłosowanie projektu przez Sejm, a następnie podpisanie go przez prezydenta, nie musi oznaczać rychłego stworzenia metropolii. Mamy przecież w pamięci doświadczenia z 2015 roku, kiedy w imię wyborczego zwycięstwa jego partii prezydent Duda podpisał ustawę odnośnie łódzkiego związku metropolitalnego i weszła ona nawet w życie. Jednak rząd Prawa i Sprawiedliwości nie wyposażył jej w „zęby” w postaci rozporządzeń wykonawczych. Efektem była faktyczna śmierć projektu metropolii wokół Łodzi.
Na zdjęciu burmistrz Konstantynowa, wójt Gminy Ksawerów i wójt Gminy Pabianice podczas podpisywania deklaracji o przystąpieniu do ŁZM. Łódź, Pałac Poznańskich. 10.02. 2020r. Fot.: FB/Krzysztof Kwiatkowski.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS