A A+ A++

Zawada ma wzmocnić konkurencję w ataku, gdyż na dziś jedynym nominalnym napastnikiem jest tak naprawdę Fabian Serrarens. Tyle że Holender mocno rozczarowuje i wciąż czeka na swojego pierwszego gola w Ekstraklasie (rozegrał do tej pory 12 meczów, spędził na boisku 950 minut). Na tej pozycji może też występować Maciej Jankowski, ale ten od dłuższego czasu wystawiany jest przez trenerów Arki na skrzydle.

Zawada, który przygodę z piłką zaczynał na Warmii (DKS Dobre Miasto, Stomil Olsztyn), uchodził za duży talent, w czasach juniorskich był etatowym reprezentantem Polski. W wieku 16 lat przeniósł się do VfL Wolfsburg, gdzie grał w zespołach młodzieżowych oraz rezerwach. Potem był wypożyczany do holenderskiego Twente Enschede oraz Karlsruhe SC.

Jednak tak naprawdę w żadnym z tych klubów się nie przebił i na początku 2018 roku wrócił do Polski. Został zawodnikiem Wisły Płock, z którą podpisał 3,5-letni kontrakt. W jej barwach rozegrał w sumie 44 mecze (39 w lidze) i zdobył osiem bramek (sześć w lidze). W obecnym sezonie grał już bardzo mało. Jesienią zaliczył tylko siedem ligowych meczów (bez gola), a w pierwszym składzie znalazł się po raz ostatni w połowie sierpnia. Grał też w Pucharze Polski (dwa spotkania, jedna bramka).

W Wiśle przed rundą wiosenną postawiono na nim krzyżyk, zatem zawodnik będzie próbował odbudować formę w Gdyni. Do Arki został wypożyczony do końca sezonu, w umowie znajduje się również opcja wykupu (kontrakt Zawady z płockim klubem obowiązuje do czerwca 2021 r.). 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIII edycja wydarzenia pn.: ˝Kobieta w Sercu Kaszub˝
Następny artykułZ Rio de Janeiro nad Dobrzynkę. Brazylijczyk Welsam Macedo trenuje dzieciaki we Włókniarzu