A A+ A++

Nowoczesne narzędzia a tradycja

Podczas rozmów z młodymi absolwentami prawa oraz ze studentami, w tym przedstawicielami samorządów studenckich, ELSA czy kół naukowych, zauważyłam, że rozwój i samodoskonalenie są najczęściej pojawiającymi się czynnikami determinującymi wybór kierunku studiów i potencjalnego pracodawcy w ramach praktyk w kancelariach. Ale to nie wszystko. Te dwa czynniki muszą współgrać z wolnością i wyborem. Co daje wolność młodym ludziom? Nowe technologie i nieograniczony dostęp do sieci.

A zatem na co zwraca uwagę pokolenie cyfrowe?

Przede wszystkim na dbałość o bezpieczeństwo informacji, przechowywanie danych w chmurze, odpowiednie zarządzanie danymi. Być może wyróżnienie tego czynnika jest konsekwencją wejścia w życie RODO w maju 2018 r. Nie można zaprzeczyć, iż milenialsi mają niemalże wrodzoną biegłość w posługiwaniu się narzędziami typu „smart”: Internet of Things (np. smartwatche, smart fitness), smartfony, aplikacje, kanały komunikacyjne. Wymiana informacji i kreowanie wizerunku poprzez media społecznościowe jest według nich kluczowa w pracy nowoczesnego prawnika. To, co pokolenie X odkrywało z zaciekawieniem, a starsze pokolenia odkrywają do tej pory (z większym bądź mniejszym sukcesem) jak chociażby możliwości, jakie oferuje LinkedIn, Facebook, Twitter, dla pokolenia Y jest oczywistością. Otwartość na innowacje, korzystanie z aplikacji, z łatwo dostępnych i prostych narzędzi typu kalendarz w telefonie, znacznie ułatwia pracę, co milenialsi już dawno odkryli.

– Spotkałam się wiele razy, pracując z prawnikami, że dla nich aplikacje mobilne czy strony internetowe posiadające wzory pism bądź umów nie istnieją – boją się ich, boją się nowości. Przykładem może być chociażby treesk.pl czy autenti.com. Elektroniczne zsynchronizowane kalendarze pracowników i media społecznościowe to coś, bez czego w dzisiejszym świecie jest ciężko. Każdy prawnik, który wychodzi naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów posiada przynajmniej konto na LinkedIn czy Facebooku, gdzie promuje siebie jako osobistą markę, która z czasem staje się właśnie przez tego typu działania bardziej popularna od zwykłego prawnika – mówi Natalia Nazarko, studentka IV roku prawa w Akademii Leona Koźmińskiego, wiceprezeska ELSA Warszawa ds. Seminariów i Konferencji.

A Karolina Iskierka, studentka III roku WPIA Uniwersytetu Warszawskiego, prezeska ELSA Warszawa dodaje: – Przygotowywanie wzorów pism jest niezwykle pomocne, ponieważ nie tylko upraszcza pracę, ale także skraca proces wdrażania praktykantów i nowych prawników do zespołu. Udostępniane mogą być one właśnie na chmurze chronionej hasłem każdorazowo dla adresu e-mail tworzonego dla każdego nowego prawnika.

Myślenie „OUT OF BOX”

Młodzi prawnicy podkreślają, że pragną być otwarci na myślenie poza schematami i rutyną. Stawiają na kreatywność w rozwiązaniach prawnych, w przygotowaniu spraw i ich analizie („research”). Doceniają doświadczenie starszych prawników, aczkolwiek uważają, że brak im kreatywności.

Według Natalii Nazarko prawnicy przez wieloletnie doświadczenie w pisaniu tych samych pism wpadają w rutynę. – Nie chcą zmian, a to właśnie kreatywność potrafi zmienić ich pracę w bardziej pasjonującą. – Wielokrotnie zauważyłam, że prawnicy przy kolejnej podobnej sprawie przypisują jej swoistego “gotowca”, czyli wcześniej utarte rozwiązanie. To właśnie praktykanci zauważają szczegóły, które często zmieniają te rozwiązania. Od milenialsów można uczyć się indywidualnego podejścia do każdej sprawy – dodaje Karolina Iskierka.

zobacz także:

Kultura kancelarii jako przewaga konkurencyjna

Milenialsi dużą wagę przykładają do kultury organizacji, do szczerości jej przekazów, do uczciwości w podejściu do pracownika. Na czym dokładnie miałoby polegać według i … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBox Office USA: Słuchanie fanów opłaciło się Paramountowi
Następny artykułA co TY zrobiłeś dla górników?!