Do incydentu doszło 29 lipca podczas prześwietlania bagaży pasażerów podróżujących autokarem z Ukrainy do Polski na przejściu granicznym w Korczowie w województwie podkarpackim. W pewnej chwili dziecko oddaliło się od rodziców i weszło na taśmę. Skanowanie walizek zostało natychmiast przerwane, jednak malec został napromieniowany.
Incydent na przejściu granicznym w Korczowie. Podczas prześwietlania bagaży napromieniowano dziecko
Sytuację tę opisano w liście Związku Zawodowego Celników skierowanym do sekretarza stanu w Ministerstwie Finansów i szefa Krajowej Administracji Skarbowej Piotra Walczaka. Według związkowców nieprawidłowości w funkcjonowaniu oddziałów granicznych wynikają z przepracowania celników, czego przykładem może być to, że w momencie wyżej wspomnianego incydentu stanowisko to było obsługiwane przez funkcjonariusza, który nie miał uprawnień do korzystania z tego urządzenia. W liście zacytowano jedno ze zgłoszeń pracownika celnego [pisownia poprawiona – red.]:
Pracujemy po 12 godzin bez przerwy nie ma czasu na nic, przerwa to oczywiście fikcja, nigdy nie było i nie ma, kierownicy kłamią, że jest, każdy się boi mówić głośno (…). Ludzie nas poganiają, a ponadto jest mobbing i zastraszanie, nie ważne są wyniki tylko – cytuję słowa pani kierownik – ma jechać min. 10 samochodów na godzinę, ją to nie interesuje. Poza tym losowanie odbywa się tak, że ci sami chodzą na najgorsze stanowiska miesiącami i straszy się nas – jak nie będzie jechać to opinia będzie negatywna. To jest chore co tu się dzieje, tu nie liczy się człowiek.
W związku z zaistniałą sytuacją związek zawodowy poprosił o kontrolę BHP i warunków służby na przejściach granicznych, w tym na granicy w Korczowej. Rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie mł. asp. Edyta Chabowska w rozmowie z portalem WP.pl poinformowała, że jednorazowa dawka promieniowania takiego urządzenia określona jest na poziomie 100 mikro Siwertów. – Porównując do innych dawek, które człowiek może otrzymać w codziennym życiu, jest ona mniejsza niż podczas jednorazowego prześwietlenia zęba u stomatologa – poinformowała w rozmowie z dziennikarzami. Incydent na przejściu granicznym został już zgłoszony do Centrum ds. Zdarzeń Radiacyjnych Państwowej Agencji Atomistyki.
>>>Takiego zagrożenia rodzice mogli się nie spodziewać. Do najbardziej oczywistych niebezpieczeństw należą jednak spotkania z piratami drogowymi. Skrajne przypadki w naszych wideo:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS