Związkowcy domagają się podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych pracowników placówki o 400 zł brutto.
Protest ma trwać do godz. 19.00. W tym czasie pracownicy szpitala nie będą wykonywać codziennych obowiązków. Zgromadzili się w jednej z sal konferencyjnych. – Nastroje są bojowe, ale życie i zdrowie pacjentów nie będzie zagrożone – zapewnił w rozmowie przewodniczący zakładowej “Solidarności” Piotr Rajman.
Osoby znajdujące się w ciężkim stanie będą przyjmowane. Normalnie pracować będą: pediatria, ginekologia i oddział udarowy. Natomiast zostały odwołane planowane zabiegi.
Związkowcy nie zgadzają się z argumentacją dyrekcji szpitala, która twierdzi, że placówki nie stać na podwyżki. – Pani dyrektor podkreśla, że nie ma … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS