Polityk Platformy Obywatelskiej pytany czy polską racją stanu jest zabieganie o ograniczenie funduszy unijnych ze względu na brak praworządności nawiązał do polskiej historii. – To jest tak jakby gen. Jaruzelski powoływał się na rację stanu i miał pretensje o sankcje amerykańskie w stanie wojennym. Nie mówię, że PiS morduje ludzi na ulicach…Prawo złamali Jaruzelski i WRON, a dzisiaj polski parlament, rząd i prezydent łamią konstytucję i to stawia ich w jednym szeregu z komunistami – stwierdził Sławomir Nitras. – Jeżeli prezydent łamie konstytucję to stawia go w jednym szeregu z tymi, którzy łamiąc prawo wprowadzili stan wojenny. Nie można mieć pretensji do opinii światowej, że walczy o demokratyczną Polskę – tłumaczył. Poseł stwierdził również, że instrument potencjalnych sankcji jest wykorzystywany przez PiS żeby powiedzieć: zobaczcie jacy to są wrogowie Polski. – Nie jestem wrogiem Polski, jesteśmy patriotami, inaczej i myślę, że trafniej definiujemy interes Polski – zapewnił.
Parlamentarzysta mówił również o debacie na temat praworządności w Polsce, która odbyła się we wtorek 11 lutego na forum Parlamentu Europejskiego. – Ludzie mówili, że nie rozumieją dlaczego ktoś taki jak Patryk Jaki wstaje i reprezentuje Polskę tym swoim ksenofobicznym językiem. To nie jest Polska, my się na taką Polskę nie zgadzamy. To nie jest twarz Polski, której byśmy chcieli. Nie może być tak, że Beata Kempa w sobotę ryczy na homoseksualistów, a we wtorek mówi, że reprezentuje Polskę. Nowa Platforma jest po to żeby to nie była twarz Polski – wyjaśnił Sławomir Nitras.
Czytaj także:
Debata w PE o praworządności w Polsce. „Nie ulegajcie presji politycznych frustratów”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS