A A+ A++
Wypalenie zawodowe stało się w ostatnich tygodniach gorącym tematem. Czy dostaniemy na nie zwolnienie lekarskie? fot. 123rf / rido

O wypaleniu zawodowym zrobiło się głośno po tym, jak Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oficjalnie uznała je za stan chorobowy i zdecydowała się umieścić je w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD). Szybko podniosła się dyskusja na temat potencjalnych zwolnień lekarskich z tego powodu. Zanim ta kwestia zostanie rozstrzygnięta, warto przyjrzeć się temu, czym jest wypalenie zawodowe i jak je rozpoznać.

Oferty pracy w Trójmieście

– Wypalenie zawodowe nie jest chorobą tylko naszych czasów, jednak teraz jesteśmy bardziej świadomi poważnych konsekwencji i jego wpływu na funkcjonowanie pracownika, zespołów, całych organizacji, a także społeczeństwa i gospodarki – mówi dr Dorota Godlewska-Werner, Zakład Psychologii Ekonomicznej i Psychologii Organizacji, Instytut Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego.

Zwolnienie lekarskie z powodu wypalenia zawodowego

Czy czujesz się zmęczony(a) swoją pracą?

tak, chodzenie do niej sprawia mi dużą trudność 45%

zaczynam się tak czuć 18%

czasami, to zależy od zadań, jakie wykonuję 23%

nie, pracowanie nie sprawia mi trudności 8%

nie, bo praca jest moją pasją 6%

Oddaj głos Łącznie głosów: 174

Temat zwolnień lekarskich z powodu wypalenia zawodowego budzi gorące dyskusje. Po ogłoszeniu decyzji WHO wśród internautów zawrzało, a portale internetowe prześcigały się w doniesieniach o rzekomej fali zwolnień lekarskich po wprowadzeniu nowej klasyfikacji. Warto dodać, że będzie ona funkcjonowała dopiero od 1 stycznia 2022 roku.

Entuzjazm internautów studzi portal rynekzdrowia.pl, gdzie w artykule pt. “Pracownik nie dostanie zwolnienia z powodu wypalenia zawodowego” czytamy: “Fakt wpisania wypalenia do ICD nie oznacza, że polscy lekarze automatycznie będą mogli diagnozować wypalenie i dawać z tej okazji zwolnienia z pracy. Obowiązujące w Polsce przepisy prawa zakładają, że zwolnienia lekarskie otrzymać można tylko w przypadku choroby, która uniemożliwia wykonywanie pracy, a wypalenie, w myśl klasyfikacji chorób ICD-11, chorobą nie jest. Według WHO wypalenie zawodowe nie jest chorobą czy też stanem chorobowych, ale czynnikiem, który wpływa istotnie na stan zdrowia i może wymagać pomocy lekarza”.

O tym, jak lekarze potraktują nową klasyfikację chorób, przekonamy się zapewne z początkiem 2022 roku. Zamiast nastawiać się na to, że za dwa lata doczekamy się zwolnienia lekarskiego, lepiej już teraz zadbać o swoje zdrowie.

Wypalenie zawodowe: ryzyko i objawy

– Ryzyko wystąpienia wypalenia zawodowego nie dotyczy już tylko zawodów związanych z pomaganiem innym i świadczeniem usług, jak to było podkreślane jeszcze kilka lat temu. Wypalenie może dotknąć każdego z nas niezależnie od profesji – mówi dr Dorota Godlewska-Werner, Uniwersytet Gdański. – Obecnie zjawisko może się nasilać ze względu na wymagania pracodawców, większe obciążenie zawodowe i wzrost oczekiwań oraz pośpiech i presję czasu. Ale także z uwagi na narzucanie sobie przez samego pracownika ambitnych celów, często wymagających poświęcenia i trudnych do osiągnięcia z uwagi na pojawiające się ograniczenia. Dodatkowo można zauważyć osłabiające się więzi interpersonalne, co wpływa na to, że pracownik nie otrzymuje wystarczającego wsparcia, aby poradzić sobie z różnymi trudnymi sytuacjami.
W jaki sposób objawia się wypalenie zawodowe?

– W jego przebiegu wyróżnia się trzy grupy objawów – wyczerpanie emocjonalne, depersonalizacja oraz obniżona ocena własnych możliwości. Przy czym należy zaznaczyć, że objawy z trzech grup występują jednocześnie.

Wyczerpanie emocjonalne charakteryzuje się występowaniem objawów takich jak: bóle głowy, drażliwość, bezsenność, poczucie zmęczenia, osłabienia, skargi hipochondryczne, zmiana wagi ciała.

Depersonalizacja polega na obojętnym, bezdusznym, odhumanizowanym stosunku do osoby, której udziela się świadczenia. Osoba dotknięta zespołem wypalenia zawodowego skraca czas kontaktu z poszczególnymi ludźmi, unika kontaktu wzrokowego, zachowuje duży dystans, jest negatywnie nastawiona do siebie, do innych ludzi i do pracy, cyniczna. Zachowuje pozory profesjonalizmu, ale jakość wykonanej usługi ulega pogorszeniu.

Etap obniżonej oceny własnych możliwości polega na tym, że osoba wypada ze swojej roli, a praca jest dla niej źródłem cierpienia. Pracownik nie docenia własnych możliwości, rezygnuje z pracy bądź łagodzi nieprzyjemne objawy używkami – mówi dr Karolina Pysz-Szadejko, psychiatra, Medyczna Gdynia.
Jak widać, wypalenie zawodowe to coś więcej niż zmęczenie czy niechęć do swojego przełożonego. To zespół objawów, który nieleczony może wiązać się z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.

Dotychczas wśród grup szczególnie narażonych na wypalenie zawodowe wymieniało się osoby wykonujące zawody wymagającego bliskiego kontaktu z ludźmi.
Dotychczas wśród grup szczególnie narażonych na wypalenie zawodowe wymieniało się osoby wykonujące zawody wymagającego bliskiego kontaktu z ludźmi. fot. 123rf / georgerudy

Wypalenie zawodowe: leczenie

Czy sposobem na wypalenie zawodowe jest znalezienie nowej pracy? Niekoniecznie.

– Leczenie zespołu wypalenia zawodowego polega na terapii prowadzonej przez wykwalifikowanych psychologów, która obejmuje naukę radzenia sobie ze stresem, relaksacji, organizacji czasu pracy – mówi dr Karolina Pysz-Szadejko, Medyczna Gdynia.

Wypalenie zawodowe: profilaktyka

Nie od dziś wiadomo, że “lepiej zapobiegać, niż leczyć”. Jak w takim razie możemy ustrzec siebie i swoich pracowników przed wypaleniem zawodowym?

– W celu przeciwdziałania wypaleniu zawodowemu pracownik powinien zadbać o ustalanie realistycznych celów i terminów zadań, podchodzić do swoich obowiązków jako wyzwań oraz nadawać im wyższy sens. Powinien również wzmacniać swoje kompetencje, także te związane z wyznaczaniem granic i radzeniem sobie ze stresem. Poza tym ważne jest zadbanie o równowagę praca-życie, pozwalanie sobie na czas dla siebie i najbliższych – mówi dr Dorota Godlewska-Werner, Uniwersytet Gdański.
– Z moich doświadczeń wynika, że organizm sam daje znaki przepracowania. U niektórych pojawiają się bóle głowy czy pleców, u innych bezsenność, u jeszcze innych spadek nastroju czy problemy z libido. Gdy widzimy takie dolegliwości u siebie, warto chwilę przystanąć i zastanowić się, czy to czasem nie początek wypalenia – uczula Marta Woźny-Tomczak, dyrektor firmy doradczej Personia.
Na to, czy pracownikom grozi wypalenie zawodowe, duży wpływ mają pracodawcy.

– Pracodawca może zapobiegać wypaleniu zawodowemu już poprzez samo zapewnienie odpowiednich warunków pracy, zasobów potrzebnych do wykonania zadań, przedstawienie jasnych, adekwatnych oczekiwań i sposobów ich oceny czy ustalanie harmonogramów pracy uwzględniających przerwy. Jak widać, to nie muszą być drogie projekty, które są możliwe do wdrożenia tylko w dużych organizacjach. Istotne jest również dawanie pracownikom swobody w podejmowaniu decyzji i zgłaszaniu inicjatyw, wspieranie rozwoju pracownika i współpracy w zespołach – mówi dr Dorota Godlewska-Werner, Uniwersytet Gdański.

Psycholodzy w Trójmieście

– Dobry pracodawca zauważa spadek formy u swoich ludzi w zespole, czasem nawet szybciej niż oni sami. Brak koncentracji uwagi, przygnębienie, spadek witalności – jeśli się jest uważnym szefem, tego nie da się nie zauważyć. Wówczas najlepszą pomocą jest nie udawać. Nazywanie rzeczy po imieniu, zaoferowanie rozmowy (z szefem lub kimś godnym zaufania w organizacji) to podstawowa forma pomocy. Warto dodać, że mimo znaczącej ilości stresu, który generuje bezpośrednio objawy wypalenia zawodowego, profilaktyka w tym temacie poszła zdecydowanie do przodu – mówi Marta Woźny-Tomczak, Personia. – Korporacje oferują pakiety na siłownię czy fitness, często blisko pracy. Zmienia się zakres potraw serwowanych przez bary wokół miejsc pracy, co też ma wpływ na samopoczucie. Część spotkań menedżerskich zamienia się na spacery w zielonych alejkach między biurami. Świat biznesu widzi ten problem, nie zamiata tematu pod dywan, a raczej strategicznie planuje środki zaradcze.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPierwsze spotkanie partnerów programu ”CUŚ”
Następny artykułRozkład jazdy autobusów – kpina z pasażerów