W uzasadnieniu pytania wskazano, że w orzecznictwie wyróżnia się dwa przeciwne stanowiska. Pierwsze kwestionuje koncepcję uchwał negatywnych, o treści przeciwnej do treści poddanej pod głosowanie, a uchwałę stanowi wyłącznie akt podjęty w sposób pozytywny, przez wymaganą większość głosów. Według drugiego sytuacja, w której większość członków wspólnoty głosuje przeciw uchwale sformułowanej w sposób pozytywny, np. „wyraża zgodę”, dochodzi do podjęcia tzw. uchwały negatywnej (np. niewyrażającej zgody), co umożliwia zaskarżenie takiej uchwały do sądu na podstawie art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali.
Wspólnota nie wyraziła swego stanowiska. I co wtedy?
Tego stanowiska broniła przed SN pełnomocnik spółki adwokat Katarzyna Michałkiewicz. Jak argumentowała, uznanie, że były to uchwały negatywne, pozwoli spółce domagać się merytorycznego ich skontrolowania przez sąd.
Nie przekonała SN. Sędzia Marcin Krajewski wskazał w uzasadnieniu, że nie ma czegoś takiego jak uchwała negatywna. Za uchwałą musi głosować większość, a jej odrzucenie oznacza, że wspólnota nie wyraziła swego stanowiska i taka czynność nie wywołuje skutków prawnych – w tym wypadku zgody na sprzedaż alkoholi. W konsekwencji sąd nie ma czego kontrolować.
Sygnatura akt: III CZP 20/23
Opinia dla “Rzeczpospolitej”
Stefan Jacyno, adwokat, kancelaria Wardyński i Wspólnicy
Wspólnoty mieszkaniowe to istotne elementy społeczeństwa obywatelskiego, to forum, na którym obywatele praktykują demokrację. Zasady jej działania muszą być jasne dla każdego, nawet nie uczestniczącego w inny sposób w życiu gospodarczym czy politycznym, … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS