Na terenie Rotuza znaleziono daniela bez głowy, a granica rezerwatu obstawiona jest ambonami myśliwskimi. Sprawa zostanie przekazana policji.
Rotuz na granicy miejscowości Chybie i Zabrzeg koło Czechowic-Dziedzic zajmuje ponad 40 ha. Rezerwat chroni torfowisko przejściowe z roślinnością bagienną, z fragmentami torfowisk niskich i wysokich. To piękne miejsce było zagrożone, zaczęło się osuszać i zarastać drzewami. Dzięki podjęciu różnych działań, takich jak budowa przegród na rowach melioracyjnych, udało się na szczęście powstrzymać odpływ wody.
Granica rezerwatu obstawiona jest urządzeniami myśliwskimi
Jedną z osób zaangażowanych w ratowanie rezerwatu jest Mikołaj Siemaszko, lokalny aktywista z grupy “Czechowiczanie dla Przyrody”. Współpracuje z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Katowicach. To z jego inicjatywy wzdłuż granicy rezerwatu montowane są tablice ostrzegawcze dla grzybiarzy, którzy zaczęli się tam zapędzać. To nie tylko szkodliwe dla przyrody, ale i niebezpieczne — w Rotuzie można się utopić.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS